Cześć :)
Dziś kolejne cudo, które można dostać w Live Love Polish. NCLA Emerald Bay z kolekcji Black Market ma dosłownie wszystko co uwielbiam! To żelkowa baza w pięknym odcieniu zieleni - powiedziałabym dość ciepłym i nieczęsto spotykanym. Do kompletu brokat w różnych rozmiarach i kolorach: niebieski, morski, fioletowy jasny i ciemny oraz srebrny, który dzięki półprzezroczystej bazie wygląda miejscami na zielony. Cały ten mix daje nam głęboki, szmaragdowy efekt, znacznie bogatszy niż w poprzedniku :) Coś pięknego i eleganckiego, choć ja go nosiłam z przyjemnością na co dzień ;) Ten lakier na pewno ląduje w moim top perełek w kolekcji :)
Aplikacja? Trudniejsza niż w przypadku jasnego brata. Wydaje mi się, że to przez to, że brokatu jest jeszcze więcej, do tego bardziej żelkowa baza, co może powodować mniej równomierne rozłożenie. Może to być uciążliwe dla osób, które nie są oswojone z glitterami, ja mam raczej wprawę więc dla mnie aplikacja nie była tragiczna. Starałam się nie malować zbyt grubo, jednocześnie równo rozmieszczałam pędzelkiem brokat, który się nakłada w sporej ilości. Należy to robić sprawnie, bo lakier szybko zastyga i można porobić dziury zbyt długim paćkaniem. Tym sposobem wystarczyły mi dwie warstwy, na koniec uzupełniłam dosłownie kilka miejsc, w których brokatu było mniej. Ja mam bardzo widoczne końcówki, więc trudniej mi je zakryć żelkami. Gdybym nie miała wolnego brzegu sprawa byłaby idealnie prosta, bo wystarczyłoby nakładać mniej brokatu, a baza byłaby wtedy bardziej widoczna :) O dziwo paznokcie nie wyglądały grubo, mimo, że dla uzyskania tafli nałożyłam dwie warstwy topu. Zmywanie oczywiście trudne, ale z metodą foliową ujdzie :) Jeśli nie lubicie kwadratowych nakrętek to tu nie ma z tym problemu, bo bardzo łatwo się zdejmuje i mamy zwykły, okrągły, prążkowany korek :)
Dla mnie efekt wart wszystkiego :) ciekawa jestem co o nim myślicie, są tu jakieś fanki zieleni i brokatu? :D <3
Produkt został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.
:O przeboski! chcęęęęęęę!
OdpowiedzUsuńMnie też urzekł :-)
Usuńrewelacyjny, chociaż nie odważyłabym się na wszystkie takie pazurki :)
OdpowiedzUsuńHe he mi na paznokciach żaden kolor nie straszny :D
Usuńwow, szaleństwo! ;)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo z elegancją :-)
Usuńfajny :) i faktycznie kolor bazy taki niespotykany
OdpowiedzUsuńNo z samego takiego zielonego żelka byłabym zadowolona :-)
UsuńWow jaki cudo <3
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :-)
Usuńsuper wygląda. no i świetnie że tylko dwie warstwy. zwykle jak są brokaty to trzeba niewiadomo ile nałożyć dla takiego efektu
OdpowiedzUsuńTak, ten ma mnóstwo brokatu i jak się go ładnie rozłoży to nie trzeba wielu warstw :-)
UsuńaaAAAaAAAaAAAaaAAAaAAaaaaa <3
OdpowiedzUsuń;-)
UsuńCudo! <3
OdpowiedzUsuńCudo cudo :-)
UsuńAle piękny, chciałabym, chciaaała :)
OdpowiedzUsuńWcale wcale się nie dziwię :-)
Usuńgenialny :D
OdpowiedzUsuńawww love that! :)
OdpowiedzUsuńThanks :-)
UsuńAbsolutnie wypasiony!!!!! cudowny!!!! też chcę taki... może ktoś sprytniejszy zorganizuje zamówienie grupowe?
OdpowiedzUsuńJakby były chętne to na pewno dobry pomysł :-)
UsuńDla mnie cudo <3! Uwielbiam takie mieszanki:D
OdpowiedzUsuńJa też, a jeszcze w zieleni? To dopiero :-)
UsuńCo raz piękniejsze lakiery ostatnio pokazujesz :) Ten to prawdziwe cudo :)
OdpowiedzUsuńWszystkie moje dzieci są piękne he he :-)
Usuńpiękny jest ;)
OdpowiedzUsuńhej mam pytanie :) chciałabym kupić sobie przez neta China Glaze Rose Among Thorns. "zakochałam" się w nim, jak zobaczyłam go u Ciebie na blogu, ale niektore swachte pokazują go jako bardziej różowy lakier. w związku z tym zastanawiam się, czy wiesz coś może o tym czy tego lakieru są dwie wersje? bo szczerze mówiąc zależy mi na takim kolorze jaki Ty pokazywalas ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHej :-) nie słyszałam żeby miał dwie wersje. Myślę że ta różnica wynika z tego ze to bardzo niejednoznaczny kolor. W butelce pod światło rzeczywiście widać różowe nuty, ale tak naprawdę to neonowa mieszanka czerwieni różu i pomarańczu. On ma bardzo słabe krycie i faktycznie na początku jest bardziej różowy, a z kolejnymi warstwami robi się coraz bardziej koralowy, w stronę pomarańczy. Wg mnie to róż nie jest :-) Generalnie jeśli nie przeszkadza Ci słabe krycie to kolor jak najbardziej polecam, jest cudny.
UsuńDzieki za odpowiedz, na bank będzie mój:D
UsuńHe he mam nadzieje że będziesz zadowolona :-)
UsuńSuper!!! :)
OdpowiedzUsuńFajnie że się podoba :-)
Usuńjakie cudo <3
OdpowiedzUsuńwow, ten to dopiero cudo! chociaż zmywania nie zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńByło ciężko oj ciężko, ale folia dała radę :-D
UsuńCiemny jest jeszcze fajniejszy :)
OdpowiedzUsuńDokładnie :-)
UsuńŚliczny. Cudo, po prostu.
OdpowiedzUsuńJest wyjątkowy :-)
Usuńcuudny! wygląda przepięknie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńMoja wewnętrzna sroka własnie głośno daje o sobie znać <3
OdpowiedzUsuńIiii gdzie są twoje długaśne paznokcie? :(
UsuńHa ha :-) chyba większość z nas czasem tak ma :-D
UsuńOj nie, nie ma i nie będzie :-) ewentualnie trochę dłuższe migdały.
O nie! Toć żałobę trzeba ogłosić ;)
Usuńmimo wszystko kochałabym!! :D
OdpowiedzUsuńja też kocham <3
Usuń