Cześć :D
Dziś zestawienie dwóch piasków, z czego jeden ma przewagę ilościową :) Mowa o brązie czyli lakierze, który ma swoją historię ;) Jestem jego trzecią posiadaczką (Aga, Ania - dziękuję i pozdrawiam :D ) Jest to najmniej popularny odcień z całej gamy piasków Lovely i w sumie mnie to nie dziwi, biorąc pod uwagę, że ogólnie brązowe lakiery są mało popularne. Ja sama, jak pewnie już wiecie, lubię różne dziwne dziwactwa, a takich brązów w kolekcji mam jak na lekarstwo (co innego wszelkie tzw taupe). Poza tym jest to piasek o trochę błyszczącej, nie do końca matowej bazie, co również nie jest przez wszystkich lubiane, a mi akurat jakoś bardzo nie przeszkadza, zresztą mam wrażenie, że na żywo błyszczy się mniej niż na zdjęciach. Na plus trzeba zaliczyć sporą ilość piasku, dzięki czemu faktura jest przyjemnie chropowata. Lakier zawiera też miedziany pyłek i grubszy złoty brokat (ale nie lusterka). Ten pierwszy na paznokciach raczej znika, choć momentami daje lekką poświatę, najbardziej widoczną w słońcu. Drugi natomiast jest widoczny i ładnie sobie błyska. Dwie warstwy na zdjęciach, schnie raczej wolno niestety, aplikacja bezproblemowa. No cóż, wielu osobom ten lakier kojarzy się niezbyt przyjemnie :P Ja może nie umieszczę go w moich TOP, ale z całą pewnością miło mnie zaskoczył, aż się sama sobie dziwię :D Mogę powiedzieć, że podoba mi się, a cały mani nosi mi się super, może ten kolor do mnie pasuje...? A może to zasługa tego złotka?
No właśnie - drugi piasek, złoty, zdobył wiele fanek. Ja bezsprzecznie jestem kolejną <3 CUDO. Jasne delikatne złoto, brokat drobniejszy i "lusterka". U mnie dwie warstwy, ale aby zakryć końce możliwe, że potrzeba trzech. Schnie raz dwa :)
Co do mani - na pomalowane bazą paznokcie nakleiłam skośnie taśmę. Zamalowałam puste połowy złotym piaskiem (2 warstwy) i odkleiłam taśmę. Potem już ręcznie domalowałam drugie połowy, brązowe. I gotowe :)
Podejrzewam, że większości złoto przypadnie do gustu, ale jestem bardzo, bardzo ciekawa co powiecie na brąz? :)
Użyłam:
brązowy - Lovely Baltic Sand 4
złoty - Lovely Snow Dust 1
Brąz na paznokciach to nie moja bajka, ale na twoich fajnie wygląda to piaskowe połączenie :)
OdpowiedzUsuńja do tej pory też myślałam, że nie moja, ale może teraz troszkę łaskawiej będę na brązy patrzeć, bo w tym się dobrze czuję :) chyba że to kwestia złota :D dziękuję :)
Usuńale super Ci wyszło :D podoba mi się
OdpowiedzUsuńcieszę się :D
UsuńŁadny duet, po tym piasku brązowym się tego nie spodziewałam :D
OdpowiedzUsuńha ha dokładnie, też się go bałam okropnie, a w sumie niepotrzebnie :D
Usuńświetnie to wygląda! :) cudowne połączenie *_*
OdpowiedzUsuńaaa dziękuję Nat! :)
Usuńpodoba mi się taki zestaw ;D
OdpowiedzUsuńbardzo mnie to cieszy :)
Usuńsuper, mam oba te lakiery na stanie i bardzo je lubię :)
OdpowiedzUsuńno, czyli jednak i brąz da się lubić :)
UsuńPięknie to wygląda :) Bardzo ładne połączenie kolorów :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpięknie je połączyłaś :)
OdpowiedzUsuńdzięki, chyba jeszcze wykorzystam ten sposób łączenia lakierów :)
UsuńWygląda jak czekolada ze złotkiem. :D
OdpowiedzUsuńdalej wygląda jak kupa, ale kształt Twoich paznokci i połączenie ze złotem trochę go ratuje :)
OdpowiedzUsuńhehe :D to chociaż tyle :D
Usuńja tam lubię brązy ;) bardzo podoba mi się to zestawienie!
OdpowiedzUsuńNo na pewno są takie osoby, ale jednak mało na blogach się widuje :) dziękuję!
Usuńbrązowy piasek zaskoczył mine pozytywnie :)
OdpowiedzUsuńto tak jak mnie :))
UsuńPołączenie super.
OdpowiedzUsuńA jeśli chodzi o brązowy piaseczek - ja lakiery brązowe bardzo lubię i mam ich kilka. Ten odcień bardzo mi się podoba, ale jako piasek to trochę slaby jest. Mógłby mieć więcej drobinek i być albo bardziej brokatowy/połyskujący, albo całkiem matowy.
Dzięki :)
UsuńWiesz co, drobinek piaskowych to on ma sporo wg mnie, ale z resztą się zgodzę. Gdyby miał więcej brokatu i świecidełek to fajnie (choć w tej kryjącej brązowej bazie raczej byłoby trudno, żeby były dobrze widoczne, zresztą widać jaka różnica między butelką a paznokciami), ale właśnie gdyby baza była zupełnie matowa to byłby świetny :) choć na zdjęciach błysk bazy się bardziej wybija :/
dzięki Aniu :)
OdpowiedzUsuńmoim zdaniem ten brązowy to genialność nad genialnościami! :) uwielbiam go i pędzę go kupić :D
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten brązowy piasek. Bardzo ładnie prezentuje się ze złotkiem :)
OdpowiedzUsuńKolor tego baltica mi się podoba, lubię brązy, ale w połączeniu z fakturą... No sama wiesz, nie mogę wyprzeć z głowy tego skojarzenia:D
OdpowiedzUsuńChociaż z tym złotkiem nie wygląda najgorzej:)
Na twoich paznokciach wszystko pięknie wygląda :D
OdpowiedzUsuńChyba cie nie zaskoczy mówiąc, że ten brąz po raz pierwszy mi się podoba? :D
OdpowiedzUsuńsuper polaczenie! wyszlo elegancko
OdpowiedzUsuńPiękne to zdobienie:) Takie idealne i precyzyjne:)
OdpowiedzUsuńa ja Ci powiem, że tak jak ten brąz nie podobał mi się na żywo na paznokciach, to u Ciebie wygląda ładnie :) no a to złotko mam. tylko jeszcze nieśmigane :P
OdpowiedzUsuńa co do zdobienia, to podpisuję się pod tym, co napisała koleżanka wyżej: idealne i precyzyjne!
Ładnie. Mnie ten brązowy piasek nie kojarzy się z kupą :D, a z czekoladą z orzechami ;) Tyle, że jest dla mnie za ciemny.
OdpowiedzUsuńzajebiaszcze:) chcę takie
OdpowiedzUsuńKurczę, naprawdę fajny ten brąz! Ale właśnie ze złotym dodatkiem, solo chyba już tak by mi się nie podobał;)
OdpowiedzUsuńOjacie! jak to się świetnie prezentuje! A paznokcie to masz bajeczne!!!
OdpowiedzUsuńcieszę się, że mani wam mniej, lub bardziej przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńAle wymyśliłaś ☺podoba mi sie , takie niecodzienne piaskowe mani, bo z reguły nie miesza się ich razem...
OdpowiedzUsuńPięknie dopasowane :]
OdpowiedzUsuń