Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colour Alike. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Colour Alike. Pokaż wszystkie posty

środa, 26 kwietnia 2017

B. Loves Plates Stempel Jumbo + neon pink roses nail art

Hej :)
Dziś pokażę wam mój świąteczny manicure. Nie był on wcale typowo wielkanocny, ale chciałam żeby było kolorowo i wiosennie :) W tym poście trochę więcej zdjęć, zrobiłam małą sesją z moją pomocnicą, którą ( a właściwie której paznokcie) już poznałyście :D
Na trzech paznokciach wylądował idealny niebiesko-zielony pastelowy neon China Glaze, a na pozostałych na białej bazie odbiłam różany wzór za pomocą iście neonowego różowego lakieru :)
Ale dziś tematem wpisu jest stempel Jumbo. Posiada czarny, metalowy trzonek, na którym znajduje się napis i logo marki, zakończony jest płasko, dzięki czemu można go postawić na stole, co jest bardzo przydatne w trakcie robienia mani. Do tego mamy mega miękką i lepką gumę, moja jest akurat w kolorze fioletowego galaxy <3 Stempel ma średnicę 3,5 cm, jest wygodny w użyciu i co najważniejsze - dobrze zbiera i odbija wzory. Możecie go znaleźć w różnych kolorach TUTAJ lub na allegro w cenie 29,90 zł. W zestawie dołączona jest giętka przezroczysta zdrapka (na zdjęciu są to te dwie na dole, natomiast ta biała jest bardziej twarda i można ją dokupić osobno).
Oczywiście tego stempla użyłam w zdobieniu poniżej, a także w tym ostatnim liściastym.

Użyłam:
miętowy neon - China Glaze Highlight Of My Summer
różowy neon - Colour Alike BLP39- B. a Fuchsia Flash
płytka B. Loves Plates B.02 - flower power
top coat

















Produkt został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

czwartek, 20 kwietnia 2017

Colour Alike BLP49 - B. a Sour Jelly + spring leaves nail art

Hej! :)
Chyba każdy kto choć trochę interesuje się stemplami do paznokci zna markę B. Loves Plates :) Jeśli śledzicie mnie na Insta to już widziałyście jaką mega pakę otrzymałam :) Zapowiada się stemplowe szaleństwo! Neony, holo i kolorowe zdobienia - to z całą pewnością mój wspólny punkt z BLP <3
W paczce otrzymałam tyle fajnych produktów (i gadżetów!), że przez kilka dni chodziłam koło nich i zastanawiałam się od czego zacząć, haha :D No ale w końcu zdecydowałam się na wiosenny liściasty mani z użyciem płytki B.04 - leaves of happiness i zielonego lakieru do stempli BLP49 - B. a Sour Jelly, o którym właśnie chcę napisać kilka słów.
Lakier ten pochodzi z kolekcji Sweet as Candy. To dość ciemna, ale żywa zieleń z pięknym, mieniącym się jaśniejszym shimmerem. Formuła oczywiście bardziej gęsta niż w klasycznym lakierze, ale jak zobaczycie niżej, da się nim pomalować np. wzornik. Pigmentacja bardzo dobra, odbija bezproblemowo. Fantastycznie wygląda na jasnych kolorach, ale i na czerni jest całkiem nieźle widoczny i daje ciekawy efekt. Na cienkich wzorach, takich jak w moim mani, drobinek nie widać aż tak, ale już na tych szerszych będzie widoczny fajny błysk. Zrobiłam zdjęcia wzorników w świetle dziennym i z lampą dla porównania. 
Możecie go kupić tutaj (klik), kosztuje 17, 90 zł, (8ml.)  
Bazą w moim zdobieniu jest fantastyczny miętowy neon, ale o nim w kolejnym poście. W połączeniu z zielonym liściastym wzorem powstał bardzo świeży i wiosenny mani :) Jak wam się podoba?

Użyłam:
Colour Alike BLP49 - B. a Sour Jelly
płytka  B.04 - leaves of happiness
top coat







Produkt został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.


poniedziałek, 28 grudnia 2015

BornPrettyStore BP-L018 plate review + zimowy nail art

Hej :D
Dziś pokażę zaległe zdobienie, które nosiłam jeszcze przed świętami, ale najpierw recenzja płytki, dzięki której ono powstało :)
Płytkę BP-L018 znajdziecie dokładnie TUTAJ, w cenie aktualnie obniżonej 3,59 $. Jest ona tradycyjnie zabezpieczona niebieską folią, od spodu przymocowany ma plastik, który nas chroni przed skaleczeniami i oczywiście zapakowana w papierowy kartonik, który ułatwi przechowywanie. Na płytce znajduje się 14 wzorów całopaznokciowych, których tematyką są zimowe wzory, sweterki norweskie i gwiazdki, śnieżynki, ale mamy też kilka mniejszych wzorów w innym stylu: słonik, piórko, zamek i kilka matrioszek :) Płytka (metalowa część) ma wymiary 12x6 cm, a całopaznokciowe wzory 14x19 mm. Wzory są bardzo ładnie i dokładnie wygrawerowane oraz szczegółowe, co prawda nie sprawdzałam jeszcze wszystkich, ale kilka próbnych na kartce odbijało się zupełnie bezproblemowo. Poza tym ta płytka jest tak popularna, że widziałam już tyyyyle pięknych mani z jej udziałem, więc to też o czymś świadczy :)
Trudno było wybrać wzorek do mani, bo wszystkie są świetne :D ale w końcu zdecydowałam się na użycie tego łączącego renifery, swetrowe gwiazdki i choinki :) Trochę szkoda, że na mojej aktualnej długości paznokci nie mieści się wszystko, ale i tak ten wzór mi się podoba. Bazą mojego zdobienia jest Orly Front Page, w wersji "gąbeczkowej" o czym pisałam w ostatnim poście. Do stemplowania użyłam holograficznej zieleni od Colour Alike, a całość jeszcze dodatkowo zmatowiłam :)

Użyłam:
złota baza - Orly Front Page
wzorki - Colour Alike Do Jasnej Choinki!
matowy top Catrice






Przypominam jeszcze o moim kodzie zniżkowym :) 




Produkt został mi wysłany do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.



poniedziałek, 5 stycznia 2015

Bling bling - w roli głównej Colour Alike Oto El Złoto

Hej :)
Dziś prezentuję już nieaktualny, bo sylwestrowy, manicure :)
Jak widać znów nie jest to nic skomplikowanego - czarna baza i brokat w wersji lekko "spadającej". Ale właśnie ten brokat robi całą robotę, jest fenomenalny! I wydaje mi się, że trochę niedoceniony wśród innych CA.... Szkoda.
Oto El Złoto - w butelce z większej odległości na pierwszy rzut oka wydaje się, że to złoto-miedziany brokat. To może odstraszać, bo to raczej nie są najpopularniejsze odcienie. Ale jeśli się przyjrzymy to widać, że poza holograficznym (czyli mieniącym się na kolorowo) złotem, jest tam też drobniejszy brokat różowo-czerwony, fioletowy. To daje iście kolorową mieszankę, która po nałożeniu na jakiś kolor bazowy, czyli w wersji "rzadszej" jest jeszcze lepiej widoczna :) dla mnie absolutnie cudo :) Za ten efekt zdecydowanie lakier ląduje w moim TOP.
O kwestiach technicznych się nie wypowiem, no bo nie malowałam nim po całości, to jednak inna technika. Póki co mogę tylko dodać, że brokat podczas "ciapania" gęstniał trochę na pędzelku, co mnie lekko irytowało... Mam nadzieję, że nie zgęstnieje za bardzo w butelce
Mani oczywiście zatopowany.
No to chyba tyle na dziś :) Jak wam się podoba?










środa, 26 listopada 2014

Porównanie jasnych nude

Hej :) 
Ostatnio pokazywałam trochę nudziaków, więc myślę, że takie porównanie się przyda :) W zasadzie to nie nude, a różne jasne odcienie "prawie białych" lakierów. Musimy wziąć pod uwagę, że na wzorniku mogą one wychodzić troszkę inaczej niż na paznokciach. To ciekawe, ale prawdziwe :D dowodem jest to, że mam na paznokciach LVX d'Orsay i przykładając paznokieć do wzornika okazuje się, że na paznokciach jest jaśniejszy.. Wynika to z różnych formuł, te bardziej kredowe z kolejnymi warstwami czasem jaśnieją, z kolei te bardziej przezroczyste wręcz odwrotnie, kolor buduje się z warstwami. Druga kwestia to oczywiście zdjęcia, lakiery na żywo są jaśniutkie i takie "czyste" :) a aparat średnio to oddaje. Ale ogólnie porównanie dość dobrze pokazuje różnice między nimi. Na samych brzegach wzornika znajduje się najzwyklejsza biel (My Secret). Ostatnie zdjęcie z fleszem. Wszystkie bez topu.

Od lewej:
Bell 601 - ten jeszcze nie pojawił się solo na moich paznokciach ani na blogu. W butelce bardzo przypominał mi LVX Porcelaine, ale jednak okazały się różne. Bell to taka cytrynowa biel, w porównaniu z pozostałymi wydaje się wręcz lekko zielonkawy. Nie jest bardzo podbity bielą, na paznokciach prawdopodobnie będzie wymagał trzech warstw.

LVX Porcelaine - najbardziej neutralny ze wszystkich, właściwie to lekko przybrudzona biel, bez żadnych wyraźnych nut kolorystycznych. Pasuje do wszystkiego, więc dla mnie to must have :)

Colour Alike Biała Fabryka - pokazywana już, jednak nie jestem zadowolona z tamtych zdjęć, bo wyszła za ciemno i beżowo. Tutaj podobnie, ale w sumie patrząc na ten wzornik to faktycznie taka jest :) a w butelce wydaje się jaśniejsza i bardziej mleczno-szara. Widocznie na paznokciach/wzorniku wychodzi trochę inaczej niż w butelce, ale i tak będę chciała spróbować zrobić jej jeszcze raz zdjęcia. 

Color Club Poetic Hues - najbardziej kredowy ze wszystkich. Co ciekawe nosząc go, miałam wrażenie, że jest bardziej żółty, ale w taki ciepły sposób. To zupełnie inny odcień żółci niż Bell 601.

LVX d'Orsay - na wzorniku wyszedł ciemniej niż na paznokciach, ale to chyba wynika z grubości warstw. Malując paznokcie zauważyłam, że z kolejnymi warstwami kolor się pogłębia, więc to może być kwestia tego :) tak jak pisałam od Poetic Hues jest bardziej brzoskwiniowo-beżowy.

Orly Pure Porcelain - właściwie to tu nie pasuje :D ale to popularny lakier więc pomyślałam, że będzie dobrym punktem odniesienia. Jak widać najciemniejszy ze wszystkich, odcień zdecydowanie bardziej różowy i szary. A dawniej słynna Porcelanka wydawała mi się taaaka delikatna ;)


I jak? macie swoje typy? :)




środa, 10 września 2014

Lovely Top Jewels 1

Hej!
W blogosferze aż huczy od nowości Wibo i Lovely :D nic dziwnego, postarali się :) U mnie też lakier z nowej kolekcji, a co :D Wczoraj było spokojnie, a dziś będzie bling bling! Choć nadal cukierkowo :) dlaczego? Bo ten top, poza tym, że oczywiście mega błyszczy, ma brokat w słodkich, cukierkowych kolorach. Dokładnie znajdziemy w nim hexy srebrne, złote, jasnofioletowe, w dwóch odcieniach różu - pudrowym i ciemniejszym, a poza tym drobniejszy brokat i jeszcze drobniejszy pyłek, który jest opalizujący i mieni się na złoto i zielono, a czasem nawet niebiesko. Ten mix mnie urzekł :) Top będzie wyglądał fajnie na wielu kolorach, a ze względu na opalizujące drobinki genialnie wygląda na czerni! Zrobiłam zdjęcie wzornika :) Mi jako baza posłużył pokazywany wczoraj Cumel od CA i wydaje mi się, że to też fajne połączenie, kolory się uzupełniają, ale nie zlewają ze sobą. Na koniec dodałam mat i ta wersja również mi się podoba.
Co do kwestii technicznych Topu Jewels - przypomina mi brokat z dawnej kolekcji Futura, pamiętacie? Wiem, że miewały różne opinie co do aplikacji, dla mnie była ona w miarę ok i z tym mam podobnie. Brokat jest dość gęsty, nie trzeba go łowić, ale z ilością rozmieszczonych drobinek bywa różnie - wszystko zależy jak operujemy pędzelkiem. Ja starałam się nim trochę maziać :D żeby brokat rozprowadzić i wystarczyła prawie jedna warstwa. Prawie jedna, bo potem uzupełniłam delikatnie te bardziej puste miejsca, ale nie było to nic czasochłonnego, pac, pac i już. Co do schnięcia nie powiem dokładnie, z wierzchu wysychał nawet nawet, ale nie czekałam do końca, bo i tak dawałam top dla wygładzenia :) (jedna warstwa, nie jest bardzo wystający).
No to chyba tyle, bo się i tak rozpisałam.

Użyłam
bazowy nude - Colour Alike Cumel 520
brokat - Lovely Top Jewels nr 1
top
matowy top Catrice











wtorek, 9 września 2014

Colour Alike Cumel 520

Hej :)
Dziś pokażę drugi po Maniurce jasny odcień z kolekcji krakowskiej. Niby w podobnym typie, a jednak inne - Maniurka to jakby biel z dodatkiem koloru, natomiast Cumel jest nudziakiem. Według mnie to nude z różowymi tonami. Jasny, ale nie tak ekstremalnie oraz czysty, tzn nie jest przyszarzały czy przybrudzony. Różowe, ciepłe nuty są całkiem dobrze widoczne, choć może u mnie wybijają się bardziej przy żółtawej skórze. Z tego powodu nie jest to dla mnie nudziak, który daje efekt manekinowy, ale nie szkodzi, bo i bez tego świetnie wygląda :) Przyjemnie mi się go nosi.
Aplikacja w porządku, choć myślę, że niektórym może delikatnie smużyć. Bardzo ładnie kryje, dwie warstwy są wystarczające. Schnie w miarę szybko, ale może przez jakiś czas być podatny na mocniejsze wgniecenia. Jak zwykle dobry połysk - zdjęcia bez użycia topu.
Jeśli podoba wam się odcień - polecam, myślę, że warto :)

 




 












poniedziałek, 11 sierpnia 2014

Colour Alike Maniurka 521

Hej :)
Dziś pokażę lakier, który posłużył mi jako baza do poprzedniego zdobienia czyli kwiatu wiśni. Jest to Maniurka z kolekcji miastowej, tym razem inspirowanej Krakowem. Mogę napisać krótko - kocham ten kolor! <3 Pasuje do moich lekko opalonych dłoni, świetnie mi się go nosi :)
Określiłabym go jako bardzo jasny róż, czasem nawet wygląda jak biel z dodatkiem różu. Jest wyrazisty! To nie frenchowy efekt :) Według mnie ma idealny, neutralny odcień - czysty, rozbielony, ani za ciepły ani za zimny. W zależności od światła róż jest delikatniejszy lub mocniejszy, ostatnie zdjęcie to dobrze pokazuje w porównaniu z poprzednimi. Tak w ogóle odcień jest bardzo trudno uchwycić, żeby nie wyszedł za ciepło lub za zimno...
Na zdjęciach widzicie cztery cieniutkie warstwy (bez topu), myślę, że ogólnie trzy normalne warstwy wystarczą. U mnie trzy wyglądały dobrze, ale jednak cztery lepiej. Aplikacja jak na taki kolor nie jest najgorsza, na początku może delikatnie smużyć, ale dosyć ładnie się wyrównuje, myślę, że jak na pastelowy lakier bez top coatu i tak wygląda super. Według mnie jak zwykle największą rolę odgrywa technika malowania. Błysk jak widać niczego sobie :) Schnie chyba raczej przeciętnie, nie ma tragedii.Solo nosiłam go 4 dni i był w stanie nienaruszonym, potem ze zdobieniem jeszcze 3 dni - odprysków zero, końce lekko starte, jedynie porobiły się "pajęczynki" mikro pęknięć, ale to też na pewno kwestia ilości warstw - przy zdobieniu jeszcze ich doszło, więc się nie dziwię.
Polecam fankom jasnych odcieni, ja jestem zachwycona :)

 










Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...