Hej :)
Wczorajszy jasny Rimmel posłużył mi jako baza do pokazania tego pięknego lakieru :) Oczywiście miałam chęć użyć Orly Beautifully Bizarre (sprawdzałam próbnie to połączenie i było boskie, w końcu to te same kolory i opalizujący charakter), ale stwierdziłam, że malowanie nim kolejny już raz w ciągu kilkunastu dni to będzie przesada :D No a ten Rimmel też fajnie podkreśla Ballerinę, zresztą wiele lakierów będzie pasować, wszystkie jasne w różnych odcieniach, ale i np czerń.
Prima Ballerina to lakier topper - w bezbarwnej bazie zatopione są całe pokłady drobin opalizujących z jednej strony na złoto-zielonkawo, a z drugiej na różowo. Poza tym mamy tu jeszcze bladoróżowy drobniejszy brokat i większe hexy w tym samym kolorze. No bajka <3 coś mi ostatnio odbiło na punkcie opalizujących lakierów :) Niestety trudno oddać jego piękno na zdjęciach :( ale musicie uwierzyć na słowo :) Może kiedyś jeszcze uda mi się go lepiej pokazać, choćby na wzorniku.
Jakościowo jest super, na zdjęciach widzicie jedną warstwę, nie ma problemu z równomiernym rozłożeniem tego shimmeru, ale też większego brokatu. Możemy stopniować ich gęstość, ale wg mnie nabiera się tak w sam raz. Szybciutko wysechł, nie jest też jakoś bardzo haczący, ale nałożyłam jeszcze warstwę topu NCLA. Cała kanapka jest bardzo trwała, noszę to już kilka dni, a końce są w stanie idealnym, aż sama jestem zdziwiona :)
Lakier można kupić TUTAJ w cenie 59 zł za 15 ml. Pamiętajcie o kodzie zniżkowym 15 % na pierwsze zamówienie - colorforever .
Jak wam się podoba? :)
Użyłam:
baza NCLA
bazowy pastelowy róż - Rimmel Lose Your Lingerie
brokat - NCLA Prima Ballerina
top NCLA
Lakier został mi wysłany do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.
śliczny lakier!
OdpowiedzUsuńcudowny :)
UsuńTo dopiero cudo!
OdpowiedzUsuńoj tak!
Usuńśliczne!!
OdpowiedzUsuńdziękuję <3
UsuńJest piękny <3
OdpowiedzUsuńjuż go uwielbiam :)
Usuńpiękne <3
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńBardzo podoba mi się ten lakier. W sam raz zarówno do pracy jak i na imprezę :)
OdpowiedzUsuńracja, w połączeniu z różnymi bazami można różnie go nosić :)
Usuńhehe, jak tylko zobaczyłam to połączenie na Insta to pomyślałam właśnie, że bazą jest Beautifully Bizarre :) a ten topper NCLA jest boski!
OdpowiedzUsuńmiał być, bo rzeczywiście super pasuje :D
Usuńoj tak, wybrałam go tak niepewnie, mało swatchy ma, ale na żywo zachwyt :)
Jaki piękny! :O Cudo <3 Kiedyś na pewno do mnie trafi :)
OdpowiedzUsuńjeśli się podoba na zdjęciach, to na żywo tym bardziej! <3
UsuńA do mnie jakoś kompletnie nie przemawia, ale ja już tak mam, że jeśli chodzi o glitterowe toppery jestem mega wybredna ^^
OdpowiedzUsuńno bywa i tak, a jakoś powiem Ci, że może coś w tym jest, bo jakoś mi do Ciebie nie pasuje, tzn przyzwyczaiłaś mnie do innego stylu ;)
UsuńEkstra wykończenie, aż muszę poszukać podobnego bo wydaje mi się, że gdzieś w zbiorach u mnie jest :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńRównież go mam,ale sama nakładałam go solo.
OdpowiedzUsuńoo to jestem bardzo ciekawa efektu i ilości warstw :)
Usuń