Kolejny lakier w kolekcji, który przykuł moją uwagę to Meet Me At Mulholland (swoją drogą nazwy są świetne <3) :) No ale co się dziwić, ja uwielbiam takie "złożone" lakiery, a tu mamy kilka elementów. Baza jest półtransparentna, taka szarobura, w niej pływa mnóstwo miedzianych flejksów, a poza nimi tło stanowią mikro drobinki w kolorze złotym i fioletowym. Cały ten miks sprawia, że lakier w wydaniu solo najprościej można określić brązem, ale tak naprawdę nosząc go co chwilę dostrzega się jego nową wersję. Drobiny ożywiają całość i efekt wcale nie jest smutny, wręcz przeciwnie! Bardzo jesienny i bardzo udany lakier :)
Można stosować go i solo i jako topper. Solo wystarczą trzy warstwy jak na moich zdjęciach, w przypadku bardzo cienkich warstw można dodać czwartą dla pogłębienia koloru, albo jeśli się ma mocno widoczny wolny brzeg. Na szczęście nie ma tendencji do grubego wyglądu, paznokcie nie robią bułkowate, więc można sobie na to pozwolić, nawet w przypadku malowania na koniec topem. A wysuszacz polecam, bo niestety, ale u mnie długo wysychał, no i zresztą ładniej wygląda wygładzony, choć bez nie jest chropowaty.
Jako topper może ciekawie wyglądać na wielu kolorach, ale polecam ciemniejsze z racji szarobrązowej bazy, która zmieni nam odcień lakieru pod spodem - ochładza go i przybrudza. Przygotowałam co nieco na wzorniku i tak od lewej są to:
lakier solo nałożony gąbką - otrzymujemy metaliczny złoto-miedziany efekt z odrobiną fioletu
lakier solo w ilości czterech warstw
jedna warstwa na Orly Mansion Lane
jedna warstwa na czerni
jedna warstwa śliwkowym fiolecie Nat Robbins Chianti
jedna warstwa na zgniłej zieleni Zoya Shawn
Samo malowanie jest zupełnie bezproblemowe, trwałość super, zmywanie dość trudne.
Co myślicie o tym jesiennym cudaku, któraś wersja wam szczególnie przypadła do gustu? :)
Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.
Przepiękny :) I bardzo ciekawy jako top :) Obserwuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńcudowny jest ten lakier!
OdpowiedzUsuńw moim guście :)
UsuńBardzo ciekawy lakier :) Podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuńna pewno jest ciekawy! a kolor to już rzecz gustu, chociaż na jesień to dobry egzemplarz ;)
OdpowiedzUsuńno tak, nie każdy kocha brązy, ale ten jest brązowo-kolorowy :D no i można nakładać na inne lakiery, uzyskiwać różne efekty :)
UsuńKolor raczej nie w moim typie :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥ #Smile
Nasz blog - klik
rozumiem, brązy nie są jakieś bardzo popularne :)
UsuńBardzo mi się podoba! Fajny, jesienny kolor. Nawet na zdjęciu można dostrzec, że oprócz brązu są tam również złote i fioletowe drobinki. Wydaje mi się, że pomarańcz tam widzę.
OdpowiedzUsuńdokładnie :) flejksy są miedziane, a shimmer z resztą też może dawać wrażenie pomarańczowego :)
UsuńLubię takie zestawy śmietków, nieoczywisty i dający wiele możliwości lakier. Ładnie prezentuje się solo na paznokciach.
OdpowiedzUsuńmam tak samo :) dziękuję :)
UsuńBeautiful autumn shade :) :)
OdpowiedzUsuńSunrise of my life ✿
thanks Veronika :)
UsuńCoraz bardziej zaczyna mi się podobać :) W wersji solo chyba najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńto miło :)
UsuńPiękny kolor :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie piękny ten kolorek, takie nieoczywisty, bardzo mi się podoba <3
OdpowiedzUsuńnieoczywisty to świetne określenie dla niego :)
Usuńmój ulubieniec z tej kolekcji :)
OdpowiedzUsuńu mnie chyba 3 miejsce na 6 :D
Usuńa mi właśnie coś w nim nie pasuje. ale podoba mi się nakładany gąbeczką. nie wiedziałam, że będzie aż taka różnica!
OdpowiedzUsuńczasem tak jest, że coś nam nie gra :)a masz go?
Usuńgąbką też ciekawy, bo zostają same flejksy i shimmer, więc wychodzi na bogato :D na wzorniku ciężko było gąbką zrobić, ale na paznokciach na pewno ładniej wyjdzie :)
nie mam ;) więc oceniam go tylko na podstawie zdjęć, ale jakoś nie podoba mi się w nim połączenie złota/miedzi i tych fioletowych refleksów. ale ze mnie maruda :D
Usuńaa no to widocznie Ci to połączenie nie siadło po prostu, czasem trzeba pomarudzić :D
Usuńmi sie podoba taki jesienny
OdpowiedzUsuńcieszę się :)
Usuń