Last Call to taki typ lakieru, który z tego co wiem wiele z was odstrasza i ogólnie nie cieszy się największym powodzeniem. Bo niby jest perłowy i takie tam. Z jednej strony to rozumiem - bo lakiery takie jak ten trochę inaczej wyglądają na zdjęciach niż na żywo. Zdjęcia wyolbrzymiają ten frostowy połysk, który na żywo jest bardziej opalizującą poświatą, a żeby zobaczyć pociągnięcia pędzla trzeba się przyjrzeć. Drugą kwestią jest kontrast kolorystyczny między bazą lakieru, a wspomnianym shimmerem. Shimmer tak naprawdę jest opalizujący - niebiesko-fioletowo-różowy, a pod mocnym kątem pod światło nawet lekko złoty! Na zdjęciach często wychodzi wręcz niebiesko i zbyt chłodno, kontrastowo do ciepłej bazy (tutaj fuksjowej, nawet lekko malinowej). W rzeczywistości kontrast jest, ale nie aż taki i moim zdaniem wygląda to bardzo ciekawie, całość się fajnie zmienia podczas ruchu dłoni. Baza jest żelkowa, więc manicure wygląda lekko pomimo nieco metalicznego charakteru lakieru.
Aplikacja bez zarzutu, choć na moich paznokciach ma jedną wadę, czyli jak zwykle krycie. Z tego co czytałam, u niektórych kryje po dwóch warstwach, a ja musiałam dać aż cztery. Owszem, wygląda ładnie i równomiernie nawet po dwóch, ale moje końcówki bardzo przebijają, więc ja zawsze wolę dołożyć, zwłaszcza jeśli aplikacja jest tak bezproblemowa. U mnie na zdjęciach bez topu - połysk jest ok :)
Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.
u ciebie bardzo mi się pododba, ale ja nie czuję się dobrze w takich kolorach ;)
OdpowiedzUsuńczasem i tak jest :)
UsuńUwielbiam róż na paznokciach! Ten na dodatek cudownie błyszczy i jest intensywny. Podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńdobrze to określiłaś! :) na paznokciach wygląda bardzo ciekawie moim zdaniem :)
UsuńRzeczywiście ten kolor jest dziwny ;-) Podobny lakier miałam kiedyś z Rimmel'a ze starej wersji serii 60 seconds ;-)
OdpowiedzUsuńdla mnie nie jest dziwny, ale połączenie może dla kogoś być nietypowe :)
UsuńKolor zdecydowanie nie mój.
OdpowiedzUsuńPiękne masz paznokcie. Chciałam się zapytać czy masz jakąś specjalną technikę malowania? Mam problem z ładnym malowaniem przy skórkach, u Ciebie jest to po prostu idealne, no nie mogę się napatrzeć! Może zdradzisz jakieś triki?
Pozdrawiam.
dziękuję :) nie mam trików na malowanie, maluję normalnie, ale po prostu doczyszczam zawsze linię lakieru. Robię to wykałaczką owiniętą w małą ilość wacika (tzn jego środka) i zamoczoną w zmywaczu :)
Usuńu mnie niestety nie wypadał tak ładnie :( buuu
OdpowiedzUsuńno to nie wiem czemu...
UsuńA mnie się taki kolor podoba :) Jest taki nietypowy. Szkoda tylko, że potrzebowałaś aż 4 warstw. Choć u mnie pewnie na 2-3 by się skończyło, bo mam dużo krótsze paznokcie.
OdpowiedzUsuńNo właśnie, pewnie długość to jedno, a drugie to kolor końcówek. Jak ktoś ma bardziej przezroczyste to na pewno dwie wystarczą. A ja mam mega białe :/
UsuńNiezły choć mimo wszystko nie wiem czy bym się na niego skusiła :/
OdpowiedzUsuńwiesz co, ja po zdjęciach też pewnie nie :) ale jak już wylądował na paznokciach to mi się bardzo podobał na dłoniach :)
UsuńA ja bardzo lubię takie wykończenie:) Nie mam bardzo białych końcówek, wiec już 2 warstwy zazwyczaj dają radę.
OdpowiedzUsuńfajnie też wyglądają w macie :)
Usuńw takim przypadku by na pewno wystarczyły :)
uwielbiam takie kolory
OdpowiedzUsuńuff, bo myślałam, że ze mną coś nie tak skoro mi się podoba :D
Usuńa ja własnie lubie perłowe :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy kolorek, choć nie w moim stylu :)
OdpowiedzUsuńw moim też nie tak do końca, ale nie przeszkadza mi to od czasu do czasu go ponosić :)
Usuńobłędny <3 cudny kolor, trochę ten połysk mi nie pasuje, ale mimo wszystko cudaczek
OdpowiedzUsuń