Hej :)
Z małym opóźnieniem, ale jednak chciałam napisać urodzinowy post :D Tak, 17 lipca minęło dwa lata Color Forever :) Święto bloga, ale i moje i wasze! Ja piszę, wy czytacie, komentujecie, motywujecie.. :) dzięki!
Co prawda nie namalowałam niczego tematycznego, ale wybrałam lakier, który kojarzy się z wesołym confetti, czyli wg mnie fajnie się nadaje na takie okazje :) po drugie, jest w pewnym sensie kontynuacją ubiegłorocznego mani urodzinowego, pamiętacie? :) Kto wie, może będzie z tego jakaś mała tradycja :D
Głównym bohaterem jest Golden Rose, czyli kolorowy brokat w różnych rozmiarach, zatopiony w mlecznej bazie. Bardzo lubię tego typu lakiery i ten nie jest wyjątkiem :) Nałożyłam go na dwie warstwy mlecznej bieli, dzięki czemu efekt jest subtelniejszy niż na tej zwykłej, bardziej korektorowatej. Inaczej wygląda też brokat solo - tak z kolei nosiłam kiedyś na stopach i efekt był fajny, ale teraz chciałam po prostu inaczej :) Jak widać mimo tylko jednej warstwy lakieru brokatu nałożyło się całkiem sporo :) Dzięki podbiciu go mleczną bielą wygląda jasno, wesoło, a jednocześnie, mimo sporej ilości brokatu nie rzuca się jakoś strasznie w oczy na dłoniach.
Moje warstwy (baza, dwie warstwy bieli, jedna warstwa lakieru plus później top) schły długo, ale obwiniam w dużym stopniu upały. Poza tym nie mam żadnych zastrzeżeń.
Użyłam:
mleczna baza - Orly Gogo, dwie warstwy
brokat - Golden Rose Jolly Jewels 115, jedna warstwa
top
urodzinowe gratulacje i trzymaj tak dalej! :) i muszę przyznać, że ten lakier po nałożeniu jednej warstwy wygląda bardzo fajnie. choć kiedyś go miałam i ostatecznie się go pozbyłam :p
OdpowiedzUsuńdzięki, będę się starać! :)
Usuńbo brokatu jest w nim sporo, też wolę po jednej warstwie :)
pazurki śliczne, bardzo mi się podoba ten lakier. Gratuluję urodzin i życzę kolejnych
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :)
UsuńŚwietny jest :)
OdpowiedzUsuńlubię go :)
UsuńPiękne pazurki!!! :) Bardzo lubię tego typu mani.
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńGratulacje :) Lakier piękny, mam go i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) w ogóle ta seria jest bardzo fajna :)
UsuńPiękna rocznica. Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńCudnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńCieszę się :)
UsuńWszystkiego blogowego, kolejnych lat i oczywiście lakierów :D
OdpowiedzUsuńdzięki :D lakierów nigdy dość!
UsuńGR piękny ;) wszystkiego najlepszego oczywiście życzę i kolejnych udanych lat w blogosferze ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) zobaczymy jak to będzie, ale oby, oby :)
UsuńNo to sto lat!! :D
OdpowiedzUsuńA jak! :D
UsuńFajne połączenie :)
OdpowiedzUsuńSto lat! I wielu pięknych lakierów do paznokci :)
Dziękuję :) o tak tak, ale... jeszcze do tego czasu na ich używanie :D
UsuńWszystkiego lakierowego z okazji 2 rocznicy :) Zawsze z przyjemnością ogląda się i czyta Twoje wpisy :) A lakier GR też mam i b. go lubię, delikatny a zarazem nie nudny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) to najmilsze podsumowanie :*
UsuńDokładnie, mimo kolorowego brokatu jest nienachalny, a jednocześnie niezwykły :)
Gratuluję wytrwałości i życzę kolejnych lat owocnego blogowania :)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy i życzę wytrwałości na kolejne lata :)
OdpowiedzUsuńMiałam jeden lakier z tej serii i zużyłam go nawet do cna :D
Nigdy nie używałam lakierów z Golden Rose, ale baaardzo żałuję. Jednak niestety nie mam do produktów z tej firmy łatwego dostępu. Te twoje pazurki wyglądają olśniewająco!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie : http://snowarskakarolina.blogspot.com/
PS: Obserwuję i liczę na rewanż