Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szary. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą szary. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 6 marca 2017

Orly Up All Night

Cześć :)
Dziś przedstawiam lakier, który wg mnie jest najbardziej oryginalny z całej kolekcji. Naprawdę jest nietuzinkowy i nie widziałam nigdy czegoś podobnego! :) Dla mnie to połączenie jakby kremowej szarości i srebra. Wykończenie trudno opisać - z jednej strony metaliczny shimmer (w którym można dostrzec z bardzo bliska jasne niebieskie i różowe drobinki), ale lakier nie jest typowym metalikiem czy chromem. Ten shimmer widać głównie "ze światłem", wtedy można dostrzec ewentualne pociągnięcia pędzla, ale są one naprawdę niewielkie jeśli malujemy cienkie warstwy, moim zdaniem grubsze zawsze to uwydatniają. Z drugiej strony w bazie można dostrzec takie mikroskopijne czarne punkciki, które są uzupełnieniem shimmeru i dają takie troszkę zamszowe wrażenie - lakier świetnie wygląda zmatowiony :) Ten efekt z kolei dobrze widać pod światło, w pełnym cieniu. Dlatego, tak jak już napisałam, całość jest bardzo ciekawa :) No i to lakier, który świetnie nadaje się do nakładania gąbką, dzięki czemu znowu możemy wyczarować inny wygląd - wydobyty zostaje jeszcze bardziej shimmer, ale już w formie rozproszonej, a nie "pionowej". 
Aplikacja fantastyczna, nie ma tu żadnych komplikacji jak dla mnie. Lakier bardzo dobrze kryje, już nawet jedna warstwa wygląda przyzwoicie, a dwie są idealne. Można go zostawić solo lub zatopować, z topem shimmer się nieco zatapia, dając fajną głębię, różnica nie jest duża, ale można ją dostrzec. Zdjęcia robiłam zarówno bez topu jak i z nim, niestety sobie ich nie podzieliłam i teraz nie potrafię powiedzieć, które są które w poście. 
Zdjęcia można powiększyć.

Jak wam się podoba? :)







Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

wtorek, 28 lutego 2017

Golden Rose Ice Color 119

Cześć :)
Bardzo lubię lakiery Golden Rose, podobnie zresztą jak wiele z was :) Ale jeszcze akurat z tej serii nie miałam żadnego egzemplarza, urocze maluchy :)
Kolor 119 nie jest jednoznaczny, ja bym go określiła jako greige czyli mieszankę szarości i beżu, no może nawet z kropelką fioletu. Bardzo ładny, jeśli ktoś w ogóle lubi takie klimaty :) Na paznokciach (i wzorniku) wygląda ciemniej i chłodniej niż w butelce, takie odniosłam wrażenie. Niestety to taki kolor, który na każdym monitorze będzie wyglądał inaczej, więc tak naprawdę nie wiem co u siebie zobaczycie, u mnie jest całkiem nieźle oddany. 
To typowy krem bez drobinek, formułę ma niezbyt gęstą, ale też nie rozlewa się po płytce jakoś strasznie. Pędzelek bardzo wygodny, krótki, co jest oczywiste patrząc na rozmiar butelki, ale o akuratnej szerokości, prosty. Pierwsza warstwa jest dość transparentna, za to druga zaskoczyła mnie tym, że wyrównała wszystko i nie było konieczności malowania kolejnej :) Bardzo ładny połysk - na zdjęciach dwie warstwy bez topu. 
W butelce znajduje się 6 ml lakieru.








Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

środa, 25 listopada 2015

Golden Rose Rich Color 146

Hej :)
Dziś pokażę jeden z nowych jesiennych odcieni w serii Rich Color! Numer 146 to ciemna grafitowa szarość, wpadająca lekko w niebieski. Kolor jest ciemny, ale nie "czarny". Jak najbardziej pasuje na chłodne dni :) Jest to oczywiście zupełnie kremowy lakier.
Jak przystało na tę serię krycie jest bardzo dobre. Podejrzewam, że dla wielu może to być jednowarstwowiec. Ja maluję raczej cieniej niż grubiej, zrobiłam sobie małe prześwity, dlatego u mnie są to dwie warstwy, zresztą i tak zdecydowanie wolę dwie niż jedną. Konsystencja raczej w kierunku gęstej, jest treściwa, ale nie "glutowata". Pędzelek ścięty półokragło, taki sam jak w Color Expert, ale mam wrażenie, że w tych mi się trafiły jakieś gorzej przycięte włoski, przez co trudniej mi było manewrować przy skórkach. Zresztą te pędzelki mają i fanów i przeciwników :D ogólnie aplikacja do trudnych nie należy :) 







Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.



wtorek, 5 maja 2015

Orly Sweet Dreams

Hej :)
Chwilowo przenosimy się z kolekcji Hot Stuff do wiosennej kolekcji Sugar High :) Pokazywałam już Key Lime Twist, który jest moim (i nie tylko) absolutnym hitem, a dziś przedstawiam Sweet Dreams. 
Nie jest to na pewno kolor, który kojarzy się typowo wiosennie, ale przecież wiosna też nie jest każdego dnia kolorowa i wesoła prawda? :)
Kolor bazy jest mieszanką szarości i taupe, czyli można powiedzieć ma też coś z brązu, beżu, fioletu. Do tego posiada bardzo fajny delikatny shimmer-pyłek w kolorze różowo-fioletowym. Naprawdę ciężko oddać urok tego lakieru na zdjęciach, na żywo podoba mi się znacznie bardziej niż na swatchu moim czy jakimkolwiek innym. Niby taki "szarobury", a ma w sobie taką delikatność, która chyba wynika z wykończenia, ale o tym zaraz. Shimmer daje mokrą poświatę i super wygląda w słońcu! Zrobiłam też takie zdjęcie, ale nie do końca pokazuje to co mi się najbardziej podoba - na żywo jeśli się przyjrzymy widzimy pojedyncze migoczące punkciki :) Czasem znowu, zwłaszcza w cieniu robi się niemal niewidoczny.
Lakier wydawał mi się takim trochę żelkiem, pierwsza warstwa kryła dość słabo, ale za to druga okazała się ku mojemu zdziwieniu wystarczająca. Ale ta żelkowata delikatność pozostała, co właściwie przy takim kolorze jest dość ciekawe i nietypowe. Aplikacja bezproblemowa, schnięcie w normie no i lakier ładnie błyszczy bez topu :) Po wyschnięciu pozostawia taką dobrze utwardzoną powierzchnię, nie wiem czy zrozumiale napisałam, ale może wiecie o co chodzi :)
W kolejnym poście pokażę go wam z małym, aczkolwiek uroczym tuningiem :)






Lakier otrzymałam od Orly Beauty, lecz nie wpływa to na moją opinię.

piątek, 31 października 2014

Golden Rose Color Expert 83

A tu mamy takiego dziwaka :) Nietypowy odcień, jasna szarość, wpadająca w niebieski i do tego nutka fioletu. Chyba najbardziej pasuje mi tu określenie gołębiego koloru :) Tak myślę i myślę i chyba nie mam nic podobnego w kolekcji, a ogólnie mam trochę takich jasnych niebieskości czy szarości.. Do tego różowy shimmer coś jak w niebieskim 85, ale tutaj jest troszkę bardziej widoczny. Oczywiście głównie z bliska, w słońcu też ładnie błyszczy, ale nie udało się zrobić zdjęcia. W normalnym świetle widać tylko delikatną poświatę, inny połysk. Ogólnie kolor lakieru trudny do uchwycenia na zdjęciach, jeśli macie okazję to zachęcam do obejrzenia na żywo :)
Aplikacja bardzo przyjemna, tak jak to bywało w poprzednich odcieniach. U mnie widzicie dwie warstwy na bazie, bez topu, aczkolwiek tak jak u poprzedników w razie nagłej potrzeby sprawdzi się też jedna grubsza :D
Co o nim myślicie? :)






Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

piątek, 24 października 2014

Golden Rose Color Expert 92

Cześć :)
Pewnie wiele z was widziało lub słyszało o nowych jesiennych propozycjach, które przygotowało Golden Rose. Również i u mnie zobaczycie kilka z nich, a zaczynamy od koloru, który ja osobiście lubię i myślę że i wam się spodoba :) To szara zieleń, zielona szarość, najlepiej chyba pasuje określenie khaki. Jest to dość jasny, spokojny, trochę brudny krem, ale nie bardzo zgniły, a to pewnie dla sporej części plus :) Wg mnie świetny kolor na jesień - stonowany, ale jednocześnie bardzo ciekawy. W zależności od światła raz jaśniejszy, raz ciemniejszy, teraz wiadomo pogoda koszmarna, więc na zdjęciach raczej to ta trochę ciemniejsza wersja.
Co do aplikacji - pierwszy raz malowałam lakierem z tej serii i... już wiem czemu ma tylu zwolenników! W tej cenie to mega przyjemny lakier. Już pierwsza warstwa kryje bardzo dobrze i równo, na upartego jedna grubsza może wystarczyć, ale ja i tak zawsze kładę dwie i tyle widzicie na moich zdjęciach teraz. Formuła świetna, bezproblemowa. Pędzelek - kwestia gustu oczywiście. Jest płaski, szeroki, przycięty na półokrągło i niby niezbyt równo, ale malowało mi się fantastycznie (ja lubię szerokie pędzelki). W ogóle nie pobrudziłam skórek bocznych, a z racji, że mam dość "rurkowate" paznokcie zdarza mi się to. Schnie normalnie, bez problemów, a jak ładnie błyszczy bez top coatu! No i cena sugerowana - 5,90 zł :) Kupić można na stoiskach Golden Rose, w ich sklepie online tutaj i pewnie w wielu zwykłych drogeriach.
Ja jestem z niego bardzo zadowolona, mam nadzieję, że inne kolory będą równie fajne, a okaże się niebawem :)
Co myślicie o tym odcieniu i ogólnie serii? znacie, lubicie? :) możecie polecić ulubieńców jeśli macie, bo czuję, że moja gromadka color expert się powiększy ;)

 








 

piątek, 18 lipca 2014

Paola 26

Czyli nic innego jak biały marmurek znany chyba wszystkim lakieromaniaczkom :D W porę się z nim obudziłam co? ;) Nazwa może nie wszystkim znana (mi też nie była), ale z naklejki dowiadujemy się, że jest to produkcja Lemax, czyli wszystko jasne. Pojemność 9 ml, cena bodajże 3 zł z czymś, kupiony w ... markecie :)
Lekko transparentna biel z czarnym drobnym maczkiem. Brokat nie jest chropowaty, lakier jest gładki, nawet błyszczy, choć tafla to to oczywiście nie jest. Nie dawałam jednak topu, bo trochę tłumi drobinki. Wygodny pędzelek, przyjemna aplikacja, łatwo się zmywa. Krycie - na zdjęciach widzicie cztery, ale naprawdę cienkie warstwy, więc trzy normalne, a na krótkich paznokciach nawet i dwie grubsze mogą dać radę. Sposób malowania ma tu duże znaczenie, bo krycie zależy też od ilości drobinek, które nanosimy na paznokieć. Schnie szybko, więc nie była to dla mnie żadna katorga :) A efekt - dla mnie super! polubiliśmy się i już rozumiem jego sławę :) Z daleka wygląda jak taka delikatna szarość. No i chyba tyle, bo co tu pisać o lakierze, który większość zna :)

 









wtorek, 1 lipca 2014

Grey holo ombre

Cześć :)
W swojej kolekcji mam w sumie sporo różnych lakierów holograficznych, w tym sporo w odcieniach srebra, które są w tym wykończeniu dość popularne. Wydawałoby się więc, że takie ombre to nic trudnego... A jednak - różne moce holo, różne odcienie, różnica między butelką a tym co na paznokciach i zaczynają się schody :D No ale coś pokombinowałam, a efekt oceńcie Wy :) Oczywiście CA z kciuka kompletnie gubi efekt na zdjęciach, GR z środkowego palca również na żywo ciut mocniejsze.

Użyłam:
kciuk - Colour Alike Black Saint, 2 warstwy
wskazujący - Catherine Arley 805 pomieszany z Mollon Holographix Strong 95, 2 warstwy
środkowy - Golden Rose Holographic Color 119, 3 warstwy
serdeczny - Catherine Arley 667, 3 warstwy
mały - Eveline Holografic Shine 406, 2 warstwy + na to Mollon 95 też dwie warstwy






niedziela, 12 stycznia 2014

Zoya Kelly

Heja! :)
Dziś lakier, który na stronie Zoya opisany jest jako szarość z fioletowymi i niebieskimi podtonami. I ja się z tym zgadzam! Jeszcze dodam, że jest to cudeńko :D lubię takie nieoczywiste kolory, które co chwilę wyglądają inaczej. Zobaczycie zresztą na zdjęciach, raz ciemniej, raz jaśniej i tak dalej :) To ta sama rodzina co Rimmel Punk Rock, który również mi się bardzo bardzo przyjemnie nosiło. Ale nie są identyczne, Zoya jest jaśniejsza. Jakby ktoś był zainteresowany porównaniem, dajcie tylko znać :)
I jeszcze o aplikacji, krótko, bo była idealna. Już pierwsza warstwa kryje niemal całkowicie, ja dałam dwie. Świetna formuła - lakier sunie po płytce jak masełko :) trzeba tylko malować sprawnie, bo szybko zasycha i wysycha. No i ten połysk! na zdjęciach bez topu. A te smugi to oczywiście nie są prawdziwe smugi, lakier po prostu tak błyszczy, że wszystko się w nim odbija :D

I jak? :)











niedziela, 18 sierpnia 2013

Rockowa panterka

Minimalistyczne zdobienie na pięknym Punk Rocku z poprzedniego postu :) nie chciałam go zbyt przytłumić, bo za bardzo mi się podoba. Stąd zdobienie niewielkie, aczkolwiek widoczne. Wydaje mi się, że pasuje do bazy, jest trochę mrocznie, trochę elegancko? :)
Panterka to brokatowe plamki i czarne obwódki namalowane farbką akrylową, no i oczywiście top na koniec :) Zdjęcia w słońcu, tu wreszcie kolor bazowy wyszedł całkiem nieźle ;)

Użyte lakiery:
baza - Rimmel Punk Rock
panterka - Color Club Jingle Jangle
czarna farbka akrylowa






Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...