poniedziałek, 17 marca 2014

Abstrakcyjny dotticure

Hej :)
Kropki, kropeczki, groszki... często je robię :) Czasem grają główną rolę, czasem są tylko uzupełnieniem innego motywu. Ale do tej pory zawsze były u mnie symetryczne, poukładane, starałam się, aby były jednakowej wielkości. Tym razem kropkowałam bez jakiejkolwiek strategii :D mniejsze, większe, gdzie popadło ;) Zawsze mi się takie u kogoś podobały, a i u siebie jestem zadowolona z efektu, są urocze. Takie w stylu przepiórczych jaj :)
Do pastelowego fioletu z poprzedniego posta dobrałam średni róż, również trochę przygaszony, ale i tak mam wrażenie, że dzięki niemu baza wydaje się mniej szara :)
Na koniec oczywiście top.

Użyte lakier:
baza - Essence Found My Love
kropki - Essence Let Me In Pink

Jakie kropki wolicie? grzeczne i ułożone czy te spontaniczne? :D


















44 komentarze :

  1. ja chyba wolę symetrycznie i równo, ale takie też są bardzo urocze <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja lubię i takie i takie :) Uroczo to wygląda!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja teraz też tak mogę powiedzieć :) będę robić czasem jakieś nieregularne :D

      Usuń
  3. Mi się podobają i jedne i drugie :)
    Kropeczki zawsze są urocze!

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam takie nieregularne kropeczki, sama często je robię:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie proste, a takie urocze;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam każde kropki :D Te wyszły świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale śliczne! :)
    Ja chyba lubię i równe i takie spontaniczne - każde maja swój urok.

    OdpowiedzUsuń
  8. Kropki zawsze są super :D a spontanicznym też trzeba być w życiu :)

    OdpowiedzUsuń
  9. W każdym wydaniu kropeczki są fajne :DD

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam kropeczki i bardzo ładne połączenie kolorów :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam taki sam sweterek <3 :D
    a paznokietki są super, fajnie te kolory wyszly :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Jak zawsze perfekcyjnie !

    OdpowiedzUsuń
  13. jak to pięknie u Ciebie wygląda... no ślicznie! ja lubię kropki w każdej konfiguracji :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ooo, ja też dziś kropki wykropkowałam :D lubię kropki :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam kropeczki, z nimi nigdy nie jest nudno :D

    OdpowiedzUsuń
  16. śliczne te kropeczki Ci wyszły :) faktycznie jak jajka tylko moim zdaniem jakiegoś egzotycznego ptaka ;)
    a co do regularnych i tych nie to ja tam lubię jedne i drugie. i kurczę chyba za rzadko je robię :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję :)
      hehe no kolory to na pewno od egzotycznego :D
      zawsze można zacząć częściej :D

      Usuń
    2. no właśnie chyba muszę zacząć ;)

      Usuń
  17. W Twoim wykonaniu uwielbiam każde - i te grzeczne i niegrzeczne ;) bardzo ciekawy mani, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no to fajnie, bo pewnie i takie i takie się jeszcze będą pojawiać :)

      Usuń
  18. bardzo ładne:) ja i takie i takie kropki lubie, chociaz latwiej mi sie robi poukladane, bo jak probuje zrobic nielad to jakos tak... i tak mi wychodzi ład;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe dokładnie, ten nieład nie taki łatwy :D

      Usuń
  19. w tym szaleństwie jest metoda :D

    OdpowiedzUsuń
  20. swietne, wieloryb czesto takie robi i jej marudza ze jak to krzywe kropki haha :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam kropy w każdym wydaniu:)

    OdpowiedzUsuń
  22. Słodziuchne te kropeczki, od razu jest weselej :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...