piątek, 31 lipca 2015

Evree - regenerujące serum do paznokci Max Repair

Hej :)
Na pewno już znacie z widzenia ten produkt, na blogach ruszyła lawina recenzji :D U mnie również minął miesiąc testowania, więc dorzucę swoje trzy grosze ;)
Na początku wyjaśnię, że zdjęć obrazujących paznokcie przed i po nie będzie. Uznałam, że to bez sensu, bo różnicy byście nie zauważyły. Nie znaczy to, że serum nie podziałało, ale po prostu mając zdrowe paznokcie "przed" trudno wymagać widocznych na pierwszy rzut oka różnic. O aspektach zauważalnych dla mnie, a niekoniecznie zauważalnych na zdjęciach napiszę poniżej :)
Nie rozpisuję się na temat obietnic producenta, bo wszystko można przeczytać TU i TU, ale w skrócie - serum ma zadanie regenerować słabe, zniszczone paznokcie, przywracać naturalną barwę płytki paznokcia i pielęgnować naskórek wokół. Jeśli chodzi o skład, to jest to głównie 8 olei, ale całość przedstawiam na  zdjęciu na samym dole.
Jak wiecie z tego wpisu, moja pielęgnacja opiera się od wielu lat na oleju rycynowym, który mi dobrze służy. Ale oczywiście byłam bardzo chętna na przetestowanie takiej nowości :) Przede wszystkim jest to zupełnie inna konsystencja - tłusta, ale lekka, szybko się wchłania i sprawia wrażenie wydajnej. Bardzo wygodne opakowanie, które zawiera 8 ml produktu. Aplikator w postaci pędzelka to super sprawa, bardzo łatwo posmarować nim skórki, a także miejsce "pod paznokciem". Co prawda na początku nie miałam wyczucia i zdarzyło mi się ścisnąć za mocno, ale to dosłownie kwestia 2-3 użyć i już wszystko się wie :) Ja nakładałam serum codziennie na noc - smarowałam cały obszar wokół pomalowanego paznokcia, chwilkę wmasowywałam, a resztę zostawiałam do wchłonięcia i gotowe. Naprawdę zajmuje to minutę, a u wielu taki systematyczny, codzienny rytuał może zdziałać wiele. Naprawdę nie rozumiem w tym przypadku wymówki o braku czasu... Można również nałożyć serum i siedzieć przy komputerze itp, nie przeszkadza, nie spływa, jeśli oczywiście nie wylejemy połowy tubki :D Poza tym, sporadycznie, kilka razy nałożyłam serum na całe gołe paznokcie. Zapach bardzo ładny, delikatny, wyczuwalny dla mnie tylko po przystawieniu paznokci do nosa, więc chyba nie powinien u nikogo spowodować zawrotów głowy :)
No i najważniejsze, czyli działanie i moje wrażenia, bo opinie są różne na temat tego serum. Na dzień dzisiejszy trudno pisać mi o regeneracji. Smarując pomalowane lakierem paznokcie, skórki i macierz, czyli miejsce gdzie paznokieć zaczyna rosnąć, mogę po miesiącu ocenić 4 mm płytki paznokcia, która w tym czasie wyrosła (paznokcie rosną mi około 1 mm na tydzień), bo reszta jest martwa.  Łatwo więc mogę policzyć, że nosząc paznokcie o długości około 16mm potrzebuję 4 miesięcy, aby płytka odrosła cała, wtedy mogę się wypowiedzieć jak serum wpłynęło na płytkę paznokcia, czy ją zregenerowało czy nie. Ale już dziś wiem, że serum świetnie działa na moje skórki :) Po nocy są nawilżone i zauważalnie zmiękczone, a efekt utrzymuje się długo, mam wrażenie, że są mniej podatne na większe wysuszenie. Z zadziorami nie miałam raczej problemów, ale widzę, że te ewentualne szybciej się goją. Miałam taki mały strupek po przecięciu i oczywiście musiałam go ciągle skubać, a po serum wszystko szybko zeszło. Mam wrażenie, że paznokcie mi szybciej rosną. Nie mierzyłam, żeby sprawdzić, ale widzę, że nie jestem z tym spostrzeżeniem jedyna, więc coś w tym musi być :) Nie zauważyłam żadnego negatywnego wpływu na paznokcie. Trudno mi ocenić obiecywane rozjaśnienie płytki - owszem, odrost jest jaśniejszy, ale to jeszcze za mały fragment by mieć pewność, że to zasługa serum.
Podsumowując, bardzo się z tym specyfikiem polubiłam i jeśli tylko efekty będą takie jak teraz, a nie gorsze, na pewno będę go używać nadal. Zobaczymy na ile wystarczy, ale jeśli skończy się przed upływem 4 miesięcy to kupię następne opakowanie. Chciałabym wtedy zobaczyć jak wygląda cała płytka wyhodowana na tym serum :)
Z dostępnością nie powinno być problemu, cena również nie zniechęca (około 15 zł), więc myślę, że warto spróbować, aczkolwiek każdy musi podjąć decyzję sam, bo każde paznokcie mogą zareagować inaczej.






Produkt został mi wysłany do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

16 komentarzy :

  1. Ja również bardzo polubiłam się z tym serum :) dzięki niemu osoby, które nie mają czasu na regularne, dłuższe olejowanie nie mają już wymówki - nałożenie tego serum naprawdę trwa chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie, aplikacja bardzo wygodna, choć tak naprawdę posmarowanie czymkolwiek paznokci nie zajmuje godziny :)

      Usuń
  2. Chętnie spróbuję. Zastanawiam się nad kupnem tej odżywki albo odżywki do paznokci z Regenerum. Dzięki za recenzję ☺

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. obie mają zarówno pozytywne jak i negatywne opinie, ale zawsze jedyne wyjście to sprawdzić na sobie :)

      Usuń
  3. Od tygodnia sama testuję. Mam ze sobą w torebce i siedząc w pracy przy komputerze ze 2 razy na dzień sobie delikatnie posmaruję. Serum się świetnie wchłania i nie brudzi niczego wokół. Zobaczymy jak będzie u mnie po dłuższym stosowaniu, ale póki co jestem na tak :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Racja :) No to trzymam kciuki aby było nadal dobrze, u Ciebie i u mnie :D

      Usuń
  4. Również jestem szczęśliwą posiadaczką tego produktu i wiem, że szybko się z nim nie rozstanę. Po dwóch tygodniach używania, z krótkich i łamliwych paznokci urosły mi długie i twarde "szpony" ;) Dla mnie rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tez je lubię :)
    Mi się zapach bardzo podoba.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) ja ten zapach lubię, ale ogólnie jestem mało wrażliwa na zapachy w kosmtycznych rzeczach :)

      Usuń
  6. Zakupiłam je kilka dni temu i już się zachwyciłam na dobre! Po dwóch użyciach skórki wyglądają nieporównywalnie lepiej, aż jestem zadziwiona tak ekspresowym efektem. Nawet jeśli nie zdziała cudów na samych paznokciach, to za samo nawilżenie skórek będę je wychwalać. Do tego pięknie pachnie i jest całkiem nietłuste w porównaniu do olejków. Rewelka :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jeszcze nie kupiłam ale uwielbiam firmę Evree za ich kremy do rąk, więc serum mogę brać w ciemno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to ja zaczęłam od serum, ale teraz mam ochotę na inne produkty :D o kremach już dawno dużo dobrego słyszałam :)

      Usuń
  8. Brakuje mi zdjęć paznokci sprzed i po kuracji :P napisać można wszystko...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Napisałam dlaczego w tej recenzji nie ma zdjęć, niby jak mam pokazać szybszy wzrost paznokci, albo miękkość skórek? A zdjęcia na blogu dodaję chronologicznie, więc można obserwować jak się mają skórki czy paznokcie. A to czy ktoś wierzy w to co napiszę czy nie, to już jego sprawa ;)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...