Czyli można powiedzieć czerwony braciszek ostatnio pokazywanego Frenemy :)
Czerwona, jeszcze bardziej żelkowa baza plus kolorowe flakies i brokat holograficzny. Czerwień jest jasna, wesoła, no dosłownie mega apetyczna galaretka z drobinkami <3 Ten mieni się chyba jeszcze bardziej kolorowo, w sztucznym świetle wygląda wręcz magicznie! Fajną zaletą jest to, że możemy go użyć jako toppera, super wzbogaci wszelkie róże, czerwienie, borda, fiolety...
Aplikacja jest hmm... nieco dziwna :) ta galaretka dość szybko zastyga w trakcie malowania, ale jednocześnie nie jest jakaś problematyczna, w sensie nie robią się dziury. Po dwóch warstwach krycie jest niezłe, ale jednak częściowo transparentne. Trzecia warstwa, jak na zdjęciach, jest wg mnie idealna :) Lakier wiele zyskuje na wyglądzie, a jednocześnie nadal wygląda żelkowo, bardzo lekko.
Na zdjęciach trudno uchwycić wszystkie jego dobroci... choć w butelce możecie zobaczyć częściowo ten bling :)
Na foto z topem :)
Zdjęcia można powiększać :)
Na foto z topem :)
Zdjęcia można powiększać :)
Lakier otrzymałam od Orly Beauty, lecz nie wpływa to na moją opinię.
Przepiękny lakier. I śliczne masz paznokcie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńpiękny jest :)
OdpowiedzUsuńoj tak :)
Usuńładny kolor :)
OdpowiedzUsuńUroczy, taki smakowity :)
OdpowiedzUsuńdokładnie :) kojarzy się z jedzeniem :D
Usuńwygląda cudnie, tak lekko dzięki tej "żelkowości" :)
OdpowiedzUsuńoj tak, a na żywo drobinki w tym widać zdecydowanie ładniej :)
UsuńKolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńsoczysty :)
Usuń