Dzień dobry! :)
Nowości Essence podobno pojawiają się już w sklepach, a ja dziś przedstawiam "starszy" dżinsowy piasek, który nadal jest w ofercie :) Jest to ciemny niebieski kolor, może nawet już granat, przykurzony, wyblakły, taki stalowy trochę, z mnóstwem srebrnego shimmeru. Wykończenie określiłabym jako piaskowy foil :) faktura jest bardzo delikatna, drobna. Lakier świetnie kryje już przy jednej grubszej warstwie, ale nałożyłam drugą bo na buteleczce piszą, że tyle trzeba dla "efektu 3D". Faktycznie faktura po drugiej warstwie jest nieco wyraźniejsza, ale nadal delikatna :) Tak czy siak to lakier idealny na szybki mani, bo ładnie kryje, przyjemnie się aplikuje i dobrze schnie :) Bardzo mi się podoba, to fajna propozycja na jesienne dni. W wersji zatopowej (zdjęcia na dole) też wygląda wg mnie super.
A co wy myślicie? :)
świetny ;D chyba wolę wersję bez topu ;) muszę uważniej przyjrzeć się szafie Essence, bo jeszcze go nie widziałam ;p
OdpowiedzUsuńNo on się chyba pojawił przy ostatniej zmianie asortymentu jeśli się nie mylę :-) ciekawy lakier.
UsuńMam go i bardzo lubię!
OdpowiedzUsuńJa wolę go zdecydowanie w wersji z topem!
u mnie prezentuje się tak: http://wiankowa.blogspot.com/2014/03/blue-jeaned.html
A ja w sumie nie wiem w której wolę he he :-) ładnie u Ciebie wygląda chociaż nie wiem czy nie zbyt niebiesko :-)
UsuńMiałam go w pracy na "dzień dżinsowy", wszyscy pytali, jak ja wykombinowałam ten efekt! Z topem go jeszcze nie nosiłam, muszę koniecznie sprawdzić, bo u ciebie bardzo mi się podoba. Mi ta struktura nie przypomina stricte piasku, bardziej nierówną satynę? Bo ja wiem, jak to określić?
OdpowiedzUsuńHa ha dobre :-) spróbuj, łatwo się toptuje :-)
UsuńHmm no taki typowy piasek to może nie jest, ale jednak nie znajduję lepszego określenia. To jest chyba taki drobny piasek jak w tych skórzanych :-) plus mnóstwo shimmeru oczywiście.
Oglądałam go wczoraj...ale ostatecznie się na niego nie zdecydowałam.
OdpowiedzUsuńU mnie w mieście pojawila się niedawno szafa essence i na pewno przy najbliższej okazji pobiegnę go poszukać :D
OdpowiedzUsuńOglądnąć zawsze warto :-) ogólnie w Essence trafiają się perełki choć też wiele osób skarży się na trwałość.
UsuńFajny :) Niestety on jest w drugiej szafie, a w moim mieście jest tylko jedna :)
OdpowiedzUsuńO to szkoda, bo w drugiej jest chyba więcej tych z "efektem".
UsuńFaktycznie ciekawy :) Jeszcze nigdy nie miałam ani jednego lekieru z essence odziwo :)
OdpowiedzUsuńO proszę :-) mnie często jakiś skusi :-)
Usuńpiękny efekt, ale chyba minimalnie bardziej podoba mi się z topem ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wygląda, no trudno się zdecydować czy z topem czy bez ale obie wersje podobają się. No i ja też go w szafie nie widziałam, więc trzeba to sprawdzić przy najbliższej okazji :)
OdpowiedzUsuńJa też się nie mogę zdecydować :-D
UsuńPiękny kolor! ;-)
OdpowiedzUsuńTeż tak myślę :-)
UsuńI bez i z topem wygląda super, choć mnie bardziej ciągnie w stronę "z" ;-))
OdpowiedzUsuńDzięki :-)
UsuńZ topem chyba bardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego :-D
UsuńŚwietny, szkoda że nie zwróciłam wcześniej na niego uwagi :)
OdpowiedzUsuńJeszcze nic straconego :-)
UsuńJest piękny! A z topem wygląda jeszcze fajniej ;)
OdpowiedzUsuńz topem wygląda troszkę szlachetniej :) widziałabym go jeszcze w macie :D
OdpowiedzUsuńA o tym nie pomyślałam, chociaż chyba nie byłoby dużej różnicy :-)
UsuńGenialny!
OdpowiedzUsuńCiekawy jest :-)
UsuńPrzepiękny jest <3
OdpowiedzUsuńa ja, mimo mojej miłości do dziwactw :P chyba bym wolała, żeby nie miał w sobie tych piaskowych drobinek, bo jako satyna byłby bardzo fajny, a tak to wygląda jakby im się niechcący trochę piasku do niego wsypało :P
OdpowiedzUsuńmoże na zdjęciu tak wyszło, ale na żywo nie wygląda jakby im się niechcący piasku wsypało :) efekt jest równomierny tylko bardzo delikatny :D ale rozumiem :)
Usuń