środa, 24 lutego 2016

Golden Rose Matte Top Coat

Hej :)
Tym razem zapraszam na recenzję matującego topu :) Lubię od czasu do czasu zmatowić jakiś kolor, albo jeszcze bardziej całe zdobienie, bo do niektórych mat świetnie pasuje, a przy okazji zdobienia się lepiej fotografują ;) Tak więc cieszę się, że mogę przetestować nowy dla mnie top matujący. 
W tego typu lakierze dla mnie osobiście najważniejsze są dwie kwestie - to czy mat jest mocny i pędzelek. Mniej zwracam uwagę na to ile mat się utrzyma, bo po prostu nie oczekuję cudów, wiadomo, że mat z czasem się nabłyszczy (zwłaszcza, że na co dzień trudno uniknąć tłuszczy, czy to podczas gotowania, czy choćby tych w pielęgnacji dłoni i paznokci). Ja traktuję ten efekt jako takie odświeżenie lakieru, raczej krótkotrwałą odmianę. Zawsze można dodać kolejnego dnia drugą warstwę matu, albo po prostu nabłyszczyć zwykłym topem. No i ja często zmieniam mani, więc to swoją drogą :)
W tym przypadku mamy do czynienia z mocnym matem, taki efekt lubię najbardziej, choć i satyny się czasem przydają. Może nawet na zdjęciach wyszedł ciutkę bardziej matowo niż na żywo, ale i tak mat jest wyrazisty. Polecam nie nakładać przesadniej grubej warstwy, wydaje mi się, że wtedy mat jest słabszy. Pędzelek - idealny! Niezbyt długi, płaski, prosty i w miarę szeroki, dzięki czemu maluje się nim paznokcie raz dwa i nie mamy żadnych smug :) To właśnie bardzo cenię w matowych topach. Jeśli chodzi o tempo nabłyszczania się - drugiego dnia zaczęły się błyszczeć końce, trzeciego dnia  błysku było stopniowo więcej, ale nadal wyglądał przyzwoicie (nie całkiem błyszcząco), potem już lakier zmyłam. Nie zauważyłam, żeby top wpływał na trwałość całego mani, lakier pod spodem zachowywał się normalnie. 
Jeśli chodzi o pękanie topu to trzeciego dnia mogłam dopatrzeć się delikatnej "pajęczynki", u mnie to się czasem zdarza, mam mocny tunel w kwadratach.
Plusem jest brak białych kropeczek/śmietków, które w matowych topach są czasem prawdziwą zmorą. Mam nadzieję, że to się nie zmieni wraz z użytkowaniem.
Ja się z nim polubiłam i aż mam ochotę znowu coś matowić :D
W ładnej butelce z matowego szkła i chropowata zakrętką dostajemy 10,5 ml produktu, cena to 8,50, więc myślę, że jak najbardziej na plus.
Bazą jest oczywiście pokazywany wczoraj Golden Rose Color Expert 106 :)

 





Produkt został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moja opinię.




30 komentarzy :

  1. fajny efekt daje :-) mam top matujący ale innej firmy i chyba daje słabszy efekt :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mam top z Lovely i w połowie buteleczki zaczęły mi się pojawiać właśnie te małe białe kropeczki o których piszesz. A myślałam, że to tylko mój egzemplarz taki dziwny. Szkoda, bo efekt matujący daje b. fajny. Ale ten z GR też super wygląda. Pewnie po niego sięgnę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety to jest częste, zastanawiałam się czy te topy same z siebie tak mają czy to wpadają zaschnięte drobinki z szyjki, choc ja tego raczej pilnuję...

      Usuń
  3. Wow, jaki mocny efekt, jak mi się skończy top od Lovely to pewnie ten kupię:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja Lovely nie miałam, ale kiedyś pewnie spróbuję, bo wydaje mi się najmocniejszy :) ale ten GR też mocny efekt daje.

      Usuń
  4. świetny efekt! i kolor lakieru bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to fajnie, też mi się podoba ten kolor z matem :)

      Usuń
  5. wygląda fajnie, choć ja nadal używam starego, wysłużonego topu lovely ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) kiedyś i ja pewnie po niego sięgnę :) dawniej bardzo lubiłam Catrice, głównie za pędzelek :)

      Usuń
  6. kurczę... cudowne są Twoje pazurki ! <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Rozglądam się za nowym topem matującym, bo w moim pojawiły się po dłuższym czasie użytkowania te białe paprochy, coś okropnego:/ nie wiedziałam, że to typowe... Więc, jak będę mieć okazję to kupię ten z GR :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no właśnie, ciekawe od czego to zależy :/ ja jestem ciekawa czy w tym GR z czasem się nie pojawią, oby nie..

      Usuń
  8. miałam ten od GR ale strasznie szybko zgęstniał :C

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj to niefajnie, zobaczymy jak będzie z tym. Mi tak zgęstniał Essie, choć ogólnie chyba te topy matowe mają tendencję do tego, więc moim zdaniem nie warto przepłacać...

      Usuń
  9. Też często mnie bierze na maty i stosuję top matujący na mani, ale mam akurat z innej firmy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ważne żeby się sprawdzał :) ja też już miałam kilku firm.

      Usuń
  10. prawdziwy mat! super efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Akurat rozglądam się za nowym topem matującym więc chętnie przeczytałam Twoją opinię. Do tej pory męczyłam Lovely, niestety zawsze zostawiał mi on białe ślady ( takie małe kuleczki ) niby wszyscy pisali, że to przez brudną szyjkę. Czyściłam za każdym razem gdy używałam, nawet nowy kupiłam, ale wciąż natrafiałam na ten sam problem. Pewnie w przyszłym miesiącu zrobię mały napad na GR ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też się zastanawiałam czy to od brudnej szyjki, ale podobnie jak Ty pilnowałam tego... może to z pędzelka jakieś resztki, albo nie wiem co. Z tym GR na razie wszystko w porządku, ale kto wie jak będzie z czasem, oby się nie popsuł :)

      Usuń
  12. całkiem fajny efekt matowych paznokci :D

    OdpowiedzUsuń
  13. miałam top z wibo i był świetny ale mi się skończył i teraz mam lovely, na razie nie ma tych grudek ale jak się pojawią to kupie ten z GR :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie gwarantuję, że w GR się nie pojawią, ale póki co jest ok :)

      Usuń
  14. U mnie trzyma się troszkę dłużej niż u Ciebie, ale czasami robi mi smugi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ale u mnie się dobrze trzymał, chyba, że masz na myśli wolniejsze wybłyszczanie :) smug nie miałam, ale ja dość szybko i sprawnie maluję, może to to :)

      Usuń
  15. Ja również kupiłam ten Top i będę go testowała z różnymi kolorkami. Już się nie mogę doczekać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. matowy top sprawdza się dosłownie na wszystkim :)

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...