poniedziałek, 18 lipca 2016

Orly Life's A Beach + trzecie urodziny bloga!

Siemka :) Czy tylko mi dni ostatnio tak szybko uciekają?! A tak się składa, że akurat wczoraj temu oto miejscu stuknęły 3 lata :) Tyle już Color Forever istnieje w blogosferze. Dziękuję wszystkim odwiedzającym i komentującym, bo tylko z wami możliwe jest istnienie tego bloga :) Mam nadzieję, że jeszcze niejedne urodziny przed nami ;)
Dziś pokażę kolejny lakier z letniej kolekcji PCH od Orly - Life's A Beach. Muszę przyznać, że to największa pozytywna niespodzianka tej kolekcji! Po pierwszych swatchach mnie nie zachwycił biorąc pod uwagę resztę kolekcji, po zobaczeniu w butelce było już dużo lepiej, ale dopiero nosząc go na paznokciach dosłownie się zakochałam :) i ten mega pomarańczowy neon ma spore szanse zostać moim ulubieńcem PCH. Tak w ogóle to powiem wam, że to chyba jeden z najbardziej neonowych neonów jakie mam w swoim niemałym zbiorze, po prostu świeci w ciemności! Tzn to nie lakier z tych świecących nocą, ale jest taką żarówą, że widać go nawet po ciemku :D Odcień tego pomarańczu jest cudny, dość ciemny i taki "sztuczny" co uwielbiam w neonach :) Na samym początku myślałam, że to może być coś w stylu Orange Punch, ale nie nie :) Tamten wypada przy tej żarówie cieplej, słabiej, jest bardziej zgaszony.
No i do tego świetna aplikacja. Konsystencja kremowo-żelowa, jak to u Orly bywa dość często, na pewno nie kredowa, więc nie ma mowy o smużeniu :) Ja malowałam nim podczas upałów i nieco gęstniał w trakcie malowania, ale jeśli malujemy w miarę szybko to nie powinien sprawić problemów. Kryje idealnie po dwóch warstwach, więc to wszystko jak na taki neon to duży plus :) Wysycha do satyny, która w tym konkretnym lakierze o dziwo mi się bardzo podobała, choć z topem także super wygląda :) W tym poście zobaczycie go w obu wersjach. 
Co o nim myślicie? :)







Lakier został wysłany mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.


11 komentarzy :

  1. Energetyczny! Lubię takie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow, ale żarówka. Lubię lakiery Orly, mam pomarańcz ale nie aż tak intensywny :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda tylko, że lakiery Orly są takie drogie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no niestety nie są najtańsze, ale czasem można upolować taniej :)

      Usuń
  4. jakoś na początku zupełnie nie zwróciłam na niego uwagi a faktycznie jest boski!

    OdpowiedzUsuń
  5. są dosyć drogie jak na lakiery, ja wolę semilaczki jakoś bardziej do mnie przemawiają ;p

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...