Hej :)
Pokazany w ostatnim poście wisiorek zebrał od Was trochę pochwał, więc dziś będzie o tym trochę więcej :) To mój pierwszy wytwór tego typu, prosty - miał być po prostu kompletem do paznokci. Mimo tego polubiłam go od razu i już nosiłam kilka razy. Samo robienie biżuterii też mnie chyba wciąga powoli, zrobiłam kolejny wisiorek i trzy pierścionki :D Dobry sposób na użycie lakierów, których nie jestem w stanie zużywać tylko na paznokciach :)
Ten wisiorek jak już wiadomo został pomalowany Zoyą Kimmy. Oczko ma wymiary 25x18 mm, więc wielkość fajna, taka w sam raz do zwykłego, cienkiego łańcuszka, zwłaszcza że baza jest bardzo skromna i delikatna.
Kilka zdjęć na koniec :)
ale ogień!! :)
OdpowiedzUsuńświetny ;D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńwygląda super :) taka biżuteria jest niesamowita i wyjątkowa :) <3
OdpowiedzUsuńdzięki :) masz rację!
Usuńwłaśnie mam szkiełko i dekielek czy jak sie to zwie i chętnie bym je machnęła jakimś lakierem z Zoyą Dahlią, Sunshine albo Tomoko :D tylko ja nadal zielona...malowałaś szkiełko lakierem, jak to kleiłaś? :)
OdpowiedzUsuńTak, szkiełko maluję od spodu, a potem łączę z bazą klejem (magikiem) :)
UsuńIdę zobaczyć czy mam magika jeszcze w dobrym stanie i działam, dziękuję :))
Usuńpodobno może też być kropelka, ale nie próbowałam :)
Usuńcudowny :D
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
Usuńma w sobie tą samą głębie co lakier, przepiękny! :)
OdpowiedzUsuńjest cudny ;)
OdpowiedzUsuńMagiczne!:)
OdpowiedzUsuń