czwartek, 1 maja 2014

Wibo 34

Cześć :) 
Dziś zmieniamy klimat na mniej delikatny :D Niedawno było o klasycznej bieli, tym razem będzie o czerni. Kolor równie potrzebny! Lubię nosić czarne paznokcie, ale to trochę grzech mają tyle pięknych kolorowych lakierów :D No ale poza tym, jest to świetna baza pod wieeeele ozdobnych topperów czy innych rzeczy.
Wibo, o którym dziś mowa służy mi już od jakiegoś czasu. Nieco zgęstniał, ale nadal aplikacja jest przyjemna. Ma świetne krycie - na zdjęciach widzicie jedną trochę grubszą warstwę bez top coatu! dwie cienkie też w zupełności wystarczą. Ładnie błyszczy i jest tani, kosztuje kilka zł, bodajże 5 z czymś :) Schnie bez problemów i ładnie się zmywa - jak na czarny lakier naprawdę mało brudzi.
Byłby moim ideałem gdyby nie jeden, spory minus: trwałość. Na mnie lakiery trzymają się naprawdę dobrze, ten niby też nie odpryskuje, ale niestety bardzo szybko się wyciera, rysuje, a nawet tworzą się takie pęknięcia na kształt pajęczyny (zwłaszcza na kwadratach). Pokrycie topem trochę pomaga, ale nie na długo.. Wydaje mi się, że to z powodu dużej pigmentacji tego lakieru. Szkoda, ale i tak po niego sięgam - przynajmniej jest powód, żeby szybciej zmienić mani ;)

Może macie z nim jakieś doświadczenia? No i oczywiście chętnie poczytam o Waszych ulubionych czerniach :)






22 komentarze :

  1. Czarny..... :D
    Uwielbiam czarne paznokcie :) Tego nie mam. Bardzo lubię czerń GR Rich Color do stempli... lubię tez wszystkie możliwe odmiany czerni (holo, glittery, shimmery itp...). Troche ich mam. Pierwsza czernią która mnie w sobie rozkochala była sally hansen midnight in ny :p

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A o takich zbajerowanych czerniach to nawet nie mówię, są piękne! Ale zwykłą też trzeba mieć :D Widzę GR często polecana, coś w tym musi być :)

      Usuń
  2. Świetny połysk ma ta czerń:) Ja polecam my secret, ale to pewnie już wiesz;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. połysk super, ale niedługo po pomalowaniu, potem szybko niszczeje :(
      o widzisz, biel całkiem polubiłam, może i na czerń się skuszę :)

      Usuń
  3. Ale połysk ! ♥ Moja ulubiona dwójka to Sally Hansen Black Out i Essence Black Is Back :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lubię czarny kolor nawet na paznokciach :-) używam z Miss Sporty ładnie kryje po 2 cienkich warstwach., nie mam z nim żadnych problemów. Możesz wypróbować zwłaszcza, że też jest nie drogi ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie jestem specjalną fanką MS, ale może faktycznie czasem warto dać się przekonać :) będę pamiętać na przyszłość :)

      Usuń
  5. Mam kilka lakierów z tej serii, ale czerni akurat nie miałam. Wielki plus, że nie brudzi tak bardzo, chociaż to nie tylko grzech tego koloru. Czasem mam wrażenie, że czerwień jest gorsza.:)
    Moim no. 1 jest zdecydowanie czarny Golden Rose "Rich Color" :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No właśnie u mnie inne kolory Wibo/Lovely spisują się dobrze, tylko ta czerń taka nietrwała, wydaje mi się, że to przez dużą ilość pigmentu...
      o tak, brudzić potrafi wiele kolorów niestety!
      chyba GR będzie następny :)

      Usuń
  6. Miałam go, był rewelacyjny! Do stempelkowania, do metody taśmowej, solo.. do wszystkiego:D. Niestety zużyłam, a teraz chyba już go nie mają w szafach. Znalazłam całe szczęście równie dobrą czerń z Colour Alike (stary Black Saint). Słyszałam, że polecana jest też czerń z Golden Rose, z serii Rich Color.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No jest fajny poza trwałością... nie zauważyłaś u siebie, że szybko się ściera itd?
      mi się wydaje, że można nadal na niego trafić w szafach, ale pewności nie mam :)

      Usuń
  7. Jak dla mnie zbyt jesienny żeby nosić go teraz, jednak kolor ma śliczny i w chłodniejsze miesiące sprawdzi się rewelacyjnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja kompletnie nie przywiązuję do tego wagi, czerń przez cały rok mogę nosić :)

      Usuń
  8. Pękanie? Tego się nie spodziewałam :(
    Ja mam jedną klasyczną czerń - GR Rich Color nr 35 i gdyby nie krzywo przycięty pędzelek to bym ją uwielbiała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. noo nie takie jak pękacz :D ale taka pajęczynka nieładna na rogach się robi, jakby lakier był za kruchy.
      Widzę GR króluje :D

      Usuń
  9. jak mała czarna, nigdy nie wychodzi z mody :)
    flejksy [prosi]

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja czerni u siebie nie lubię, ale u kogoś jak najbardziej jestem na tak :)
    Szkoda, że trwałość nie ciekawa, ale można to przeżyć ze względu na pigmentacje :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja też bardzo lubię czarne paznokcie, to taki klasyk obok bieli i czerwieni, który jest dobry na każdą okazję :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...