wtorek, 16 czerwca 2015

Houndstooth & flowers - recenzja naklejek Jamberry

Cześć :)
Jakiś czas temu napisała do mnie przedstawicielka Jamberry Nails Polska czy chciałabym przetestować naklejki. W sumie nigdy nie miałam tego typu naklejek całopaznokciowych, poza wodnymi, więc zgodziłam się chętnie. Miałam wybrać jeden wzór, wybrałam i czekałam na przesyłkę. W końcu dotarła, ale zawartość nieco mnie zaskoczyła ;) przedstawia ją ostatnie zdjęcie. Dobra, mogę zrozumieć, że nie jest to cały komplet (choć to właśnie wtedy recenzja byłaby pełna, bo można napisać o rozmiarach naklejek i ich dopasowaniu do wielkości paznokci). Ale czemu to jest taki misz masz? Jak już wybrałam wzór - ten kwiatuszkowy, to po co mi dwa inne, których nie miało być. Na dodatek moje kwiatuszki są jak na złość najwęższym wzorem, który mogłam nakleić tylko na małe palce, no i jak tu stworzyć coś sensownego... Nawet jakbym chciała je połączyć z granatowym wzorem to nie mogłam, bo są za wąskie na serdecznego. Może panterka byłaby dobra rozmiarowo, ale ona mi nie pasowała do kwiatków wizualnie.
Wracając do recenzji samych naklejek - zadanie polegało na porównaniu ich trwałości względem lakieru. U mnie na pozostałych paznokciach jest to oczywiście baza + jedna warstwa białego lakieru (Bourjois), a na nim jedna warstwa LVX Porcelaine (na zdjęciach coś za biało wyszedł). Dodatkowo na dwa środkowe palce wybrałam taki pepitkowy wzór stemplowy z płytki BP-L 06. Na koniec top.
Naklejki nakleja się na czysty, goły paznokieć. Aplikacja składa się z 7 kroków:
1) przygotuj płytkę paznokcia
2) dopasuj rozmiar naklejki do kształtu paznokcia
3) podgrzej naklejkę ciepłym powietrzem suszarki
4) przyklej naklejkę i mocno dociśnij ją do paznokcia
5) nadmiar naklejki obetnij ostrymi nożyczkami
6) pilnikiem zeszlifuj odstającą od paznokcia część naklejki
7) ponownie podgrzej naklejkę i mocno dociśnij ją do paznokcia
Tak też zrobiłam, ale niestety na moich paznokciach z mocnym tunelem i ostrymi rożkami naklejki średnio się sprawdzają. Szerokość naklejki pasowała do szerokości paznokcia, ale głównie wzdłuż, natomiast to zaokrąglenie, które ma być przy macierzy było już nieco za szerokie i brzydko to wygląda. Pojawiły się marszczenia w tym miejscu, z resztą po bokach też, a u drugiej dłoni było jeszcze trochę gorzej. Niby pod wpływem ciepła suszarki naklejka robi się znacznie elastyczniejsza, ale mimo wszystko jest dość gruba i nie udało mi się jej wygładzić idealnie. Przy naklejkach wodnych jest podobnie, ale one są znacznie cieńsze i pod wpływem top coatu wszystko magicznie się równa, a tu już takiej pomocy nie ma. Musiało tak zostać, no i tak nosiłam. Denerowało mnie to, delikatne haczenie nie jest komfortowe. Kolejnego dnia na obu małych paznokciach naklejki zaczęły odstawać na rogach i to tych samych - od strony palca serdecznego na obu dłoniach. Delikatnie je odcięłam, resztę naklejki wygładziłam i nosiłam dalej na potrzeby testów, na szczęście naklejki są jasne, więc nie było to aż tak widoczne. Tak donosiłam do dnia następnego, ale odklejanie wróciło i wtedy już je zdjęłam. Niby prawidłowo naklejone mają wytrwać do 14 dni, no cóż, u mnie dwa dni zamiast dwóch tygodni... Myślę, że podczas aplikacji błędu nie popełniłam. Naklejki mają naprawdę mocny klej, pewnie na bardziej płaskich paznokciach można je nosić zdecydowanie dłużej, ale tak jak pisałam mocny tunel i mocny kwadratowy kształt się przy nich nie sprawdził.
Trochę mnie też zawiodło krycie naklejki, dobierałam specjalnie kolor lakieru na resztę paznokci, a tu się okazało, że spod naklejki przebija kolor płytki paznokcia, przez co ona sama zrobiła się taka nijaka, na foli prezentowała się znacznie ładniej :(
Moja kwiatowa naklejka ma szerokość 10 mm, a długość 39 mm, więc na oba małe paznokcie wystarczyła mi jedna przecięta na pół, ale co z tego skoro druga, która mi pozostała i tak była za wąska, żeby ją gdziekolwiek nakleić - ja mam dość szerokie paznokcie. Granatowa naklejka jest o 1mm szersza, a panterkowa również o kolejny 1 mm od poprzedniej, ale nie mam pojęcia jakie to są rozmiary względem całego kompletu, który liczy 18 naklejek. 
Podsumowując, no jakoś trudno mi się tu plusów doszukać. Możliwe, że na łatwiejszych paznokciach mają dobrą trwałość, u mnie niestety przegrywają z naklejkami wodnymi pod wieloma względami. No i jeszcze cena, która z tego co wiem jest dość wysoka, chyba plus minus 60 zł. 

Użyłam:
biały lakier - Bourjois White Spirit
porcelanowy lakier - LVX Porcelaine
czarny do stempli - Essence Black Out
płytka BP-L 006
top
naklejki Jamberry Nails

 





 Naklejki zostały wysłane mi do recenzji, lecz nie wpływa to na moją opinię.

27 komentarzy :

  1. Trochę lipa z tym naklejkami ;/ a cena jakaś kosmiczna xd Nie ma jak wodne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do moich paznokci się nie nadają :/ cena niby ma być opłacalna biorąc pod uwagę, że nosi się je 14 dni i niby można nawet po kilka razy, ale dla mnie to bezsens, bo i tak tyle nie wytrzymuję z jednym mani :D a wodnych za tę kasę można nabyć dużo, zdecydowanie bardziej mi podeszły.

      Usuń
  2. Cena mnie powaliła na kolana ;O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie, jeszcze żebym była z nich zadowolona chociaż, a tu nie podeszły...

      Usuń
  3. Ja jestem właśnie jeszcze przed testami i na dniach będę je na sobie testować :/ Coś czuje że u mnie będzie podobnie zresztą już o tym rozmawiałyśmy wcześniej więc sama wiesz jak jest :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No to jestem bardzo ciekawa co Ci wyjdzie, bo też masz kwadraty :) hehe no właśnie, szału nie ma :D

      Usuń
  4. Zestawienie naklejek prawdopodobnie wypadłoby lepiej, gdyby dobierał je przedszkolak. Nijak ich nie można połączyć, nie mówiąc o cenie :O

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja tak zwlekam z recenzją, bo szczerze mówiąc moje pierwsze próby skończyły się fiaskiem - podobnie jak Twoje. Naklejka mi zahaczała, źle się przykleiła no i przebijał przez nią paznokieć przez co była jakaś półtransparentna i biel nie była bielą. Myślałam, że coś robię źle, ale może to kwestia tego, że Jamberry ma specjalne urządzonko do podgrzewania naklejek, a suszarka nie działa tak dobrze? Nie wiem... Będę próbować - nie zniechęcam się :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli nie tylko ja mam problem, a szczerze mówiąc ja cierpliwość do takich pierdół mam, ale tu nie przeskoczyłam budowy moich paznokci :/
      wiesz co nie sądzę, bo co tu może być za różnica, ciepło to ciepło chyba... a moja suszarka grzała tak, że prawie parzyło już :D
      ja już chyba nie będę próbować, z granatową mogłabym tak samo na małym jedynie, no i ewentualnie panterka na serdeczny, nie wiem, może kiedyś jak mnie natchnie...

      Usuń
  6. No faktycznie zestaw do testowania trochę ... hmmm ...dziwny ;) A za cenę tych naklejek można mieć maaaasę wodnych, które uwielbiam i które świetnie się noszą. Ale mimo utrudnień całość bardzo ładnie skomponowałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dobrze, że nie tylko ja tak uważam.. :)
      o tak, wodne rządzą! :) i dziękuję :)

      Usuń
  7. Wzory są ładne , ale chyba powinnaś dostać ich trochę więcej, żeby odpowiednio przetestować :( szkoda, że nie bardzo się sprawdzają te naklejki, no i jeszcze ta cena!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najlepszy byłby jeden wzór, a więcej szerokości do wyboru :(

      Usuń
  8. dostał mi się ten sam wzór i chyba w takiej samej wielkości ;) bo tylko na najmniejszego pazurka mogłam go przykleić; także miałam problem z dopasowaniem kształtu, trochę u nasady odstawały, ale wytrzymałam w nich aż 10 dni :P trzy razy zmieniałam mani, a naklejka siedziała sobie :) oczywiście coś tam haczyła i odstawała, ale dała radę mimo wszystko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. w sumie nie wiem po co nas pytali o wzór, a bo i tak wysłali co im pasowało :/
      Wiesz co, u mnie te pomarszczenia u nasady i po bokach też nie były przyczyną zdjęcia - to trochę irytowało i nosiłam i pewnie też bym nosiła dłużej, bo z tym się nic nie działo, ale niestety potem zaczęły się odklejać od rogów paznokci. Ty masz chyba łagodniej spiłowane, może dlatego w tym miejscy lepiej siedziały...

      Usuń
    2. Miałam lekki szpic, który lekko się starł. Wkrótce planuje wrzucić posta, więc zobaczysz ;)

      Usuń
    3. czyli jeszcze inny przypadek :) no ciekawa jestem :)

      Usuń
  9. u Ciebie i tak wygląda to pięknie ;) mam wrażenie, że firma sobie strzeliła w kolano rozsyłając takie buble :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki :)
      hmm może nie są to 100% buble, bo wiem, że są osoby, którym te naklejki pasują, ale jak widać, nie na wszystkie paznokcie się nadają :/ za to strzałem w kolano jest dla mnie organizacja tych naszych współprac :(

      Usuń
  10. Miałam kiedyś też takie naklejki na całe paznokcie tyle, że z BPS, też były za wąskie i takie nijakie :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ogólnie nie jest łatwo dobrać naklejki całopaznokciowe :/

      Usuń
  11. Całkiem nieźle to wygląda! Powiedziałabym nawet ze super :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dzięki, ale wygląda to jedno, a szkoda, że się niezbyt sprawdziły...

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, które są dla mnie dużą motywacją do dalszej pracy :) Mile widziane sugestie oraz konstruktywne rady.

Wszelki spam, reklamy i tym podobne będą usuwane.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...