Nie dość, że baza ma piękny - zgniły zielony kolor, to na dodatek pływają w niej dwa rodzaje brokatu :) Brokat ma kolor raczej złotawy, ale baza zmienia go na oliwkowy. Razem daje to piękny, głęboki efekt, kojarzy mi się z mchem, albo bagnami :D Sprawia u mnie, że skóra wygląda na bardziej opaloną.
Krycie jak na taki typ lakieru ma bardzo dobre, u mnie są to dwie warstwy.
Kilka zdjęć z topem, kilka bez (wtedy jest lekko chropowaty, ale nie jakoś bardzo, by było to szczególnie denerwujące).
Podobają się Wam takie cudaki, nosicie? :)
nasuwa mi się jedno stwierdzenie: PRETTY UGLY :D
OdpowiedzUsuńmożna tak rzec :D
UsuńJak go kiedyś widziałam u Ciebie to średnio mi się podobał, ale ostatnio oglądałam swatche Chinek w internecie i wpadłam na ten lakier :P Spodobał mi się i od razu przypomniałam sobie: przecież Ania go ma! :D
OdpowiedzUsuńa bo wiadome jak to jest ze swatchami :) zwłaszcza takich brokatów czy coś :) ale jest super na żywo :)
UsuńBrzydki jak noc <3
OdpowiedzUsuńhaha :D masz szczęście że dodałaś te dwa znaczki na końcu :P
UsuńSpecyficzny lakier alee paznokcie masz piękne :)
OdpowiedzUsuńMam i lubię, jest cudny!
OdpowiedzUsuńKocham go:D
OdpowiedzUsuńno my mamy podobne uwielbienie do tych zgniłków wszystkich :)
Usuńuwielbiam takie błotniaki-zgnilaki! <3
OdpowiedzUsuńjest bardzo ładny, ale nosiłabym go w zimie albo na jesień :)
OdpowiedzUsuńprzepiękny:)
OdpowiedzUsuńobrzydliwy :D
OdpowiedzUsuńoj lubię takie brzydactwa :P kupuję je, ale jakoś rzadko noszę :P choć ten jest po prostu piękny! i ta nazwa! :D nazwa bardziej obrzydliwie mi się kojarzy, niż sam lakier ;)
OdpowiedzUsuńja uwielbiam, kupuję, a w sumie też nie noszę często, bo po prostu nie wyrabiam z malowaniem tym co posiadam :D
Usuńa nazwa jest suuuper :)