Neon time! :)
Passion Fruit to neonowy... w butelce róż :D na paznokciach różo-koral. Nawet na zdjęciach widać różnicę odcieni między butelką, a paznokciami. Skąd takie czary? ano stąd, że to żelkowy neon i kolor będzie się delikatnie zmieniał w zależności od krycia, ilości warstw. Mam trochę neonów, ale nic takiego samego :) Że mi się ogromnie podoba chyba pisać nie muszę...?
Aplikacja taka sama jak przy Orange Punch, który też jest neonowym żelkiem. Bardzo przyjemna, bezproblemowa, a jedynym minusem może być krycie. U mnie widzicie trzy warstwy bez topu, końce mogą być delikatnie widoczne, ale to też zależy od grubości warstw. Wysycha na delikatną satynę.
Cudny prawda? :)
Lakier otrzymałam od Orly Beauty, lecz nie wpływa to na moją opinię.
Szaleństwo! *.*
OdpowiedzUsuńnie ma to jak neon nie :D
UsuńFajny kolor, ale jak dla mnie za mało intensywny.
OdpowiedzUsuńon jest intensywny :) wiadomo zdjęcie nie zawsze odda dokładnie moc i bardzo duże znaczenie ma ustawienie kontrastu na ekranach.
UsuńŚliczny, na żywo pewnie bardziej razi po oczach : )
OdpowiedzUsuńdokładnie, to jest neon :)
UsuńSuper odcień!!!! MOC jest z nim :)
OdpowiedzUsuńjest moc, jest :D
UsuńPowiedz mi kochana, jakim aparatem robisz zdjęcia?:)
OdpowiedzUsuńSony dsc w130 :-)
UsuńTwoje paznokcie są stworzone do zdjęć lakierów!
OdpowiedzUsuńOjej dziękuję za taki komplement :-)
Usuńmój pierwszy lakier Orly! i jeden z pierwszych pokazywanych na blogu ;) kolor uwielbiam, ale satynowe wykończenie nie bardzo ;)
OdpowiedzUsuńoo czyli sentymentalnie ;) co do satyny, co kto lubi, nie problem zatopować :)
UsuńCudowny :)
OdpowiedzUsuń